Kwesta na Konińskich Powązkach. Po raz dziewiątyÂ
Około 50 osób będzie w sumie kwestować dziś na Konińskich Powązkach. Pieniądze są zbierane na renowację starych, zniszczonych nagrobków.
Od rana przy bramie cmentarza przy ul. Kolskiej w starej części miasta można spotkać kwestarzy z puszkami. Towarzystwo Przyjaciół Konina dzięki funduszom z corocznych kwest odnowiło do tej pory ponad 30 nagrobków. Z ubiegłorocznej zbiórki renowacji poddane zostały, m.in. piaskowcowa bezimienna kolumna czy krzyż F.W. Łowickiego na cmentarzu ewangelickim.
- W tym roku zbieramy na grób rodzinny Prus-Rudzińskich. Władysław Prus-Rudziński był naczelnikiem rządu narodowego w czasie Powstania Styczniowego. Tam też leży jego brat , córka i zięć. Duży grobowiec, ciekawy architektonicznie z tak znaczną postacią. Szkoda, żeby zniknął z przestrzeni cmentarza. Dodatkowo zbieramy na dokończenie prac przy grobie Powstańca Wielkopolskiego - Tadeusza Nalewalskiego.– mówi Damian Kruczkowski z Towarzystwa Przyjaciół Konina i dodaje – Jeżeli będzie pogoda i dużo ludzi to po godzinie 16.00 spróbujemy przedłużyć o godzinę. Zobaczymy jak siły nam pozwolą.
Do udziału w kweście nie trzeba już nikogo namawiać. Coraz więcej osób, które nie pełnią na co dzień funkcji publicznych chce kwestować, żeby w taki sposób włączyć się do akcji. Na szczęście nie brakuje ciągle też tych, którzy do puszek wrzucają. Podczas tegorocznej zbiórki udało się zebrać w sumie 9693,02 zł, 5 euro i 25 pensów brytyjskich.