Kleczew. Wzrosną opłaty za śmieci. Wchodzi w życie nowe prawo

18,5 zł wyniesie nowa opłata dla mieszkańców gminy Kleczew za segregowane śmieci. To znaczna podwyżka, która wynika z nowego prawa wprowadzonego w tym roku.

Nowa polityka dot. gospodarowania odpadami wynika ze zmian w prawie, które weszły w tym roku. Od teraz każdy z mieszkańców gminy Kleczew, jak i innych gmin i miast w całej Polsce, ma obowiązek śmieci segregować. Kto tego nie robi będzie karany - w przypadku gminy Kleczew taka kara wyniesie dwukrotność opłaty za śmieci dla jednego mieszkańca. Opłata ta od stycznia 2020 roku wyniesie 18,5 zł, kara dla niesegregujących - 37 zł. To znaczna podwyżka, od 2017 roku mieszkańcy segregujący śmieci płacili bowiem tylko dziewięć złotych. Minimalnie taniej będą mieli mieszkańcy, którzy na własną rękę planują kompostować bioodpady. Dla nich stawka wyniesie 18 zł. 

Ustalanie stawki dla jednego mieszkańca też się zmieniło. Do tej pory gminy miały de facto wolną rękę w ustalaniu tych opłat. Od nowego roku wpływy i wydatki muszą się równoważyć - gmina zbiera opłaty od mieszkańców na oddzielny rachunek, a następnie z tych pieniędzy płaci przedsiębiorstwu zajmującego się gospodarką odpadami. Nie ma możliwości dopłacania mieszkańcom za odbiór odpadów, ani zarabiania na tym w postaci zawyżania opłat.

W gminie Kleczew przetarg na odbiór odpadów od stycznia do czerwca wygrał Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kleczewie, który zaoferował cenę 942 846 zł. W przeliczeniu na 8730 osób faktycznie mieszkających w gminie (a taka liczba wynika z deklaracji zbieranych od mieszkańców) wychodzi po 18 zł na mieszkańca. Do tego gmina dolicza 50 groszy opłaty administracyjnej. W opłacie 18,50 zł zawiera się również opłata za kubły. Początkowo władze gminy Kleczew chciały zakupić kubły z budżetu gminy, ale zgodnie z opinią prawnika takie działanie byłoby bezprawne.  

Radni i sołtysi pytali skąd wynika taka, a nie inna kwota zaproponowana przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kleczewie. Janusz Berthold, prezes zakładu, tłumaczył, że w 2020 roku znacznie wzrośnie opłata marszałkowska za przyjmowanie odpadów (ze 170 do 270 zł za tonę), dużą niewiadomą jest wzrost wynagrodzeń, cen paliwa i energii elektrycznej od stycznia. Ponadto w gminie Kleczew produkowane jest relatywnie dużo opadów - 409 kg na osobę średnio rocznie (w Wielkopolsce średnio 415 kg), a w jednej z sąsiednich gmin wynosi ta średnia zaledwie 225 kg. 

Większość odpadów ZGKiM musi natomiast przekazywać do konińskiej spalarni, sam bowiem nie ma już uprawnień do ich składowania w Kleczewie. Do tej pory zaś gmina była traktowana przez spalarnię jako podmiot zewnętrzny, mając nieco wyższą cenę, niż inne gminy z powiatu. Dopiero teraz gmina będzie jednym ze wspólników - informacja o przyjęciu w to grono dotarła do władz Kleczewa w czasie wtorkowej sesji.

Ostatecznie radni, niejednogłośnie, ale zaakceptowali wzrost opłat za gospodarowanie odpadami. Siedmiu radnych było za, a ośmiu wstrzymało się od głosu