Premier Mateusz Morawiecki przybył do Turku z Polskim ŁademÂ
Premier Mateusz Morawiecki w obecności Michała Zielińskiego, posłów i samorządowców z regionu, odwiedził turkowską Mirandę (obecnie należy do Grupy Lubawa). Przybył tam z Polskim Ładem.
Premier przyjechał do Turku tuż po spotkaniu z piłkarską kadrą narodową przed meczem z Islandią. W Turku odwiedził firmę produkującą wysokiej jakosĚci tkaniny oraz dzianiny dla roĚzĚnych branzĚ oraz sektoroĚw przemysłu, a ostatnio także siatki maskujące dla wojska.
- Takie firmy mają swoje drugie życie. Ten zakład, jak powiedział pan prezes miał być zamknięty, zlikwidowany jakiś czas temu. Dzisiaj rośnie i mimo pandemii, dzięki zamówieniom, może utrzymać produkcję – powiedział Mateusz Morawiecki w hali produkcyjnej. - Program, w postaci tarczy finansowej, który uruchomiliśmy, pozwolił przechować wartość polskiej gospodarki przez najtrudniejsze miesiące i kwartały. To, że mamy dzisiaj w Europie najniższe bezrobocie, jedną z najszybciej rosnących produkcji przemysłowych. Mamy rekordowe miesiące eksportu. To są wskaźniki, które mówią , że polska gospodarka przygotowuje się do rzeczywistego skoku gospodarczego. Będziemy potrzebowali kapitału z rynków finansowych, z budżetu i Unii Europejskiej. Do tej pory nie było takiego dostępu kapitałowego. W ramach Polskiego Ładu będziemy w stanie zbudować, stworzyć, utworzyć, setki tysięcy miejsc pracy. Polski Ład będzie ładem rozwoju, tworzenia nowych szans, ładem awansu społecznego, ładem tworzącym nowe perspektywy rozwoju dla pracowników, absolwentów szkół i studiów, który spowoduje, że będziemy gonić tych najwyżej rozwiniętych w Europie Zachodniej. Tworzymy perspektywy dla rozwoju polskich pracowników, polskich przedsiębiorców i jestem przekonany, że przed nami bardzo dobre lata dla polskiej gospodarki.
- Miranda istnieje od 69 lat. Nasze dzianiny, tkaniny można wszędzie zaobserwować, jako rolety, zasłony, obrusy, w przemyśle meblarskim, reklamowym, aż po bardzo skomplikowane elementy wojskowe – powiedział Grzegorz Dybus, prezes tureckiej Mirandy. - Nasze berberysy (siatki maskujące) to efekt podpisanego dwa lata temu z Ministerstwem Obrony Narodowej czteroletni kontrakt, który pozwolił nam stabilnie przetrwać ten trudny okres. Jednak, jak większość firm w Polsce Miranda też ucierpiała, zwłaszcza w minionym roku, kiery było mało zamówień, skorzystaliśmy wówczas z tarczy, którą rząd zaproponował przedsiębiorstwom. Dzięki temu utrzymaliśmy zatrudnienie.
Po Turku, premier odwiedził jeszcze Kowale Pańskie, z których pochodzi poseł, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ryszard Bartosik. Powitany przez miejscowych strażaków, premier obejrzał wspólnie z nimi fragmenty meczu Polska – Islandia.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.