Wielkopolska A i B
Pieniądze na aglomerację konińską pomogą w walce z bezrobociem. Tak twierdzą członkowie młodzieżówki „Twojego Ruchu”, którzy napisali w tej sprawie do marszałka Wielkopolski.
Sprawa pieniędzy na projekt aglomeracji konińskiej ciągnie się od kilku tygodni. Marszałek Marek Woźniak podczas konsultacji w Koninie zapowiedział, że środki unijne najprawdopodobniej trafią jedynie do aglomeracji poznańskiej i kalisko-ostrowskiej. - Pan marszałek chyba nie myśli logicznie, bo WRPO i ZIT to pieniądze, które powinny być przekazywane na zrównoważony rozwój gospodarczy i społeczny – mówi Sebastian Ławniczak z Ruchu Młodych. - Marszałek chce pompować pieniądze w podregion poznański i leszczyński, a badania GUS mówią wyraźnie, że oba te regiony mają niskie bezrobocie. Tymczasem w naszym regionie bezrobocie sięga 15 procent. Przez takie działanie tworzy się podział na Wielkopolskę A i B – dodaje.
Młodzieżówka „Twojego Ruchu” w specjalnym piśmie do Marka Woźniaka pyta, czy marszałek wie ile osób w wieku 18-25 lat wyemigrowało do innych województw, albo za granicę, jakie Urząd Marszałkowski wdraża projekty zwiększające zatrudnienie wśród młodych ludzi oraz ile pieniędzy zostało zabezpieczonych w budżecie województwa na stworzenie inkubatora przedsiębiorczości w Koninie. - Taki inkubator mógłby powstać w miejscu Powiatowego Urzędu Pracy. Naszym zdaniem PUP to wylęgarnia urzędników, którzy poza organizowaniem szkoleń nie mają nic do zaoferowania. Inkubator dałby młodym ludziom szansę na założenie własnych firm – mówi Ławniczak.
Poza pytaniami do marszałka, Ruch Młodych przedstawił postulaty, które mogłyby pomóc zmniejszyć bezrobocie w regionie. Wśród nich znalazła się reforma szkolnictwa zawodowego, zamienienie podstaw przedsiębiorczości na podstawy prawa administracji i ekonomii oraz wprowadzenie 30 procentowej zniżki na transport publiczny dla wszystkich osób poniżej 26 roku życia.