Pies w studni

W wyciągnięciu psa z niezabezpieczonej studzienki technicznej pomagali w Wigilię rano kolscy strażacy.

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia kierujący działaniami ratowniczymi stwierdził, że w studzience technicznej PKP na głębokości około półtora metra znajduje się pies, który nie może z niej wyjść - poinformował naszą redakcję st. ogniomistrz Andrzej Rybicki, dyżurny stanowiska kierowania KP PSP w Kole. - Powiadomiono pracownika PKP o potrzebie zabezpieczenia studzienki oraz służbę komunalną gminy Babiak o bezdomnym psie.

Pracownik służby komunalnej wyciągnął psa ze studzienki, którego później zabrano do schroniska gminnego. Studzienkę zabezpieczył toromistrz PKP.