Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościLewica z Platformą targują się o stołek prezesa spółki od wodociągów i kanalizacji

Lewica z Platformą targują się o stołek prezesa spółki od wodociągów i kanalizacji

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Lewica z Platformą targują się o stołek prezesa spółki od wodociągów i kanalizacji
Kto będzie nowym prezesem?

Czy są lepsi kandydaci? Wśród pozostałej piątki na pewno nie ma nikogo mającego – jak Maciej Dąbrowski - fachowe przygotowanie do pracy w tego rodzaju firmie. Ale nie ma go też obecny prezes, który taką wiedzę zdobył dopiero po objęciu swojego stanowiska.

Szukamy więc doświadczonego menedżera. Takiego doświadczenia nie ma raczej pracująca do tej pory w urzędach w Kramsku i Kleczewie Marta Sobczak ani Radosław Szkudlarek z Zarządu Dróg Miejskich. Ma je natomiast Maciej Ostrowski, radny i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Zatorze”. Krzysztof Pietruszewski twierdzi, że PO nie ma powodów, żeby wzmacniać tym stanowiskiem klub radnych „Wspólny Konin” i jest w tym sporo racji.

Piątym kandydatem jest Waldemar Jaskólski, kierownik Wydziału Obsługi Inwestora w konińskim magistracie. Jeśli moje informacje są ścisłe, to związany jest z Lewicą, która miałaby w tym konkursie dwóch swoich kandydatów (drugim jest Zbigniew Szymczak). Na którego z nich stawiają w negocjacjach, które miały się toczyć w chwili, kiedy państwo czytacie te słowa, dowiemy się zapewne już po ogłoszeniu wyników konkursu.

Dlaczego piszę o decydującej roli negocjacji między Lewicą i rządzącą w Koninie przy jej wsparciu Platformą? Dla wszystkich znających realia wszelkich konkursów w Polsce jest jasne, że to nie kompetencje i przygotowanie fachowe decydują w przytłaczającej większości przypadków o zwycięstwie. W Koninie nie jest inaczej. Wystarczy spojrzeć na skład komisji, która będzie decydowała o obsadzie stanowiska prezesa PWiK. Przewodniczy jej Piotr Florek, były wojewoda wielkopolski z ramienia PO, a członkami są: Paweł Adamów (zastępca prezydenta Konina), Sławomir Kurek (kierownik Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego w Koninie), Radosław Szatkowski (radca prawny UM w Koninie) i Wojciech Jaszczura (sekretarz rady nadzorczej PWiK).

To dlatego nie jest możliwe, żeby konkurs wygrał kandydat, o którym do tej pory nie wspomniałem. Jest nim kojarzony z PiS Waldemar Szygenda, obecnie piastujący stanowisko zastępcy dyrektora do spraw inwestycji i rozwoju spółki Elbis z Polskiej Grupy Energetycznej, która zajmuje się największymi inwestycjami energetycznymi w Polsce. Mający – dodajmy - bogate doświadczenie menedżerskie w tej branży. Trudno żeby nie miał świadomości, że jest bez szans, bo przecież doskonale musi sobie zdawać sprawę, że bez partyjnej rekomendacji bardzo trudno jest w Polsce wygrać jakikolwiek konkurs. Chyba że jest to próba publicznego zaistnienia przyszłego kandydata PiS w wyborach na prezydenta Konina. I byłaby to bardzo ciekawa kandydatura.

Zaskoczeniem jest natomiast brak wśród kandydatów człowieka Platformy, której do tej pory na stanowisku nowego prezesa PWiK bardzo zależało. Usłyszałem wczoraj, że przyczyną jest niedostatek odpowiednich kadr w konińskiej PO i przyznać muszę, że w to nie wierzę. Podobnie jak w niejednej krajowej firmie czy urzędzie, tak w konińskich instytucjach czy samym magistracie na kierowniczych stanowiskach znaleźć można ludzi, którym nikt rozsądny nawet opieki nad własnym psem by nie powierzył, więc brak kompetencji nie jest w polskiej polityce żadną przeszkodą.

Tym bardziej, że chodzi o ponad 42 tys. miesięcznego wynagrodzenia brutto dla samego prezesa, nie wspominając o etatach dla partyjnych kolegów oraz rodzin i przyjaciół rządzących.

strona 2 z 2
strona 2/2
Czytaj więcej na temat:Konin jest nasz, PWiK Konin, prezes PWiK Konin
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole