Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMiękkie strony, wielkie przygody. "Ruda w okularach" szyje dla dzieci

Miękkie strony, wielkie przygody. "Ruda w okularach" szyje dla dzieci

Dodano:
Miękkie strony, wielkie przygody. "Ruda w okularach" szyje dla dzieci
Z pasją

Na co dzień pracuje w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie, często można ją spotkać w domu kultury Oskard, gdzie zajmuje się promocją. Ale po godzinach, Daria Mach zamienia biurko na maszynę do szycia. Jej hobby to książeczki sensoryczne – kolorowe, miękkie i pełne niespodzianek publikacje dla najmłodszych.

Powróciłam do tego – mówi z uśmiechem Daria. – Pierwszą książeczkę zrobiłam dziewięć lat temu. Pomysł podsunęła mi przyjaciółka, która zajmuje się dogoterapią. Poprosiła mnie o coś związanego z psami. Twierdziła, że jestem uzdolniona plastycznie, więc dam radę.

I dała. Powstała pierwsza książka, potem druga i trzecia. Szybko zainteresowali się znajomi, chcąc podobne cuda dla swoich dzieci.

Z Gdańska do Konina (i z powrotem do szycia)

Daria pochodzi z Konina, ale przez jakiś czas mieszkała w Trójmieście. Po studiach polonistycznych pracowała w bibliotece w Gdańsku. Wtedy właśnie szyła najwięcej – książeczki trafiały do rodziny, znajomych, a z czasem też na warsztaty z dziećmi i rodzicami. – Sprawdzałam, jak dzieci reagują. Co się sprawdza, co je ciekawi. To wszystko jest po coś , żeby dzieci się uczyły i bawiły. Wraz z opiekunami – tłumaczy.

Po powrocie do Konina i objęciu nowej pracy w domu kultury, pasja zeszła na dalszy plan. Ale tylko na chwilę. Przemek – były przełożony Darii z Gdańska, dziś dyrektor biblioteki w Radomiu – zaprosił ją już po raz kolejny na czerwcowy festiwal literacki. Za trzecim razem się zdecydowała. Wyciągnęła materiały, zasiadła do maszyny i… znów przepadła.

Książka z pojazdami i stół pełen nitek

– Zrobienie jednej książki to często dwa dni pracy – przyznaje. – To oznacza także bałagan w domu, nitki wszędzie, maszyna na stole. Mąż cierpliwy. A ja? Widzę coś w sklepie i nie mogę się oprzeć.

Książeczki powstają z różnych tkanin, filcu, guzików, resztek. Są szyte ręcznie, z mnóstwem detali, które stymulują rozwój dziecka. Wspomagają zmysły – wzroku, dotyku, słuchu. Uczą logicznego myślenia i rozwijają małą motorykę. Ale najważniejsze – tworzą okazję do wspólnego spędzania czasu z dzieckiem. – Wkraczamy razem w świat miękkich książek. I budujemy relacje – mówi autorka.

Książeczki Darii można podzielić według wieku. Dla najmłodszych – proste zadania, poznawanie faktur, miękkie strony. Dla starszych – ćwiczenie sznurowania butów, historie do rozwiązania, sensoryczne zagadki. – Dziecko ma wysiłek i zabawę w jednym. A rodzic przy okazji może znów poczuć dziecięcą radość.

Powstało już osiem dużych książek i sześć mniejszych. Do tego woreczki sensoryczne. Daria myśli o książkach tematycznych, np. o Koninie – z zabytkami, rzeką, elementami charakterystycznymi dla miasta. – Chcę pokombinować z materiałami, żeby to było atrakcyjne. Może coś o Koninie? Tu rzeka, tam zabytek. Chodzi mi to po głowie.

Z masy solnej do maszyny

Pasja plastyczna towarzyszyła jej od dzieciństwa. – Zawdzięczam to mamie. Lepiłyśmy dużo z masy solnej, plasteliny. Mama szyła w domu. Potem robiłam kartki okolicznościowe, ubranka dla lalek, rysowałam. Muszę wspomnieć, że w gimnazjum uczyła mnie plastyki znana w Koninie Dorota Wróblewska – otworzyła mi oczy na kreatywność. Patrzyłam na nią z uwielbieniem.

W pandemii wróciła do ręcznych zajęć. Próby z szydełkiem, kartki, inne prace – wszystko po trochu, aż znów pojawiły się książeczki sensoryczne. – Praca w kulturze bywa wymagająca, ale jak mam wolny wieczór, to szyję. Daje mi to mnóstwo radości.

„Ruda w okularach” rusza w świat

W planach Darii jest założenie profilu w mediach społecznościowych pod nazwą „Ruda w okularach”. Tam będzie dzielić się swoją twórczością, inspirować innych. Najbliższe spotkanie z książeczkami i autorką już w sierpniu - podczas „Sztuki na wypasie” w CKiS w Koninie.

W świecie pełnym ekranów, książeczki sensoryczne Darii Mach to powrót do prostoty, bliskości i wyobraźni. Po prostu „Miękkie strony – wielkie przygody”.

 

Miękkie strony, wielkie przygody.
Miękkie strony, wielkie przygody.
Miękkie strony, wielkie przygody.
Miękkie strony, wielkie przygody.
Miękkie strony, wielkie przygody.
Miękkie strony, wielkie przygody.
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole