Projekt Woda pod znakiem zapytania. Co dalej z ratowaniem naszych jezior?
Materiał promocyjny
Katastrofa ekologiczna – tak o znikających jeziorach na terenie gminy Wilczyn mówi wójt Grzegorz Skowroński. W porównaniu z 1990 rokiem poziom wody w Jeziorze Wilczyńskim opadł o 6 metrów. Na brzegach straszą pomosty wystające z krzaków, wyprowadziło się stąd ptactwo wodne, zginęły łąki ramienicowe, a ryby zniknęły. Ten sam problem dotyka także innych akwenów Pojezierza Gnieźnieńskiego i Kujawskiego.
O wysychających jeziorach mówi się od dawna. Zarówno naukowcy, jak i działacze ekologiczni są zgodni, że głównymi przyczynami są działalność kopalni oraz zmiany klimatu.
Przełomem miał być podpisany trzy lata temu przez Zespół Elektrowni PAK SA, PGW Wody Polskie, samorządy oraz Nadleśnictwo Miradz list intencyjny, który miał zapoczątkować wart 120 mln zł „Projekt Woda”. Zakładał on naprawę bilansu wodnego w Wielkopolsce Wschodniej poprzez realizację kilkudziesięciu inwestycji w całym regionie – w tym budowę przepompowni, rurociągów i jazów, służących zalewaniu wyrobisk po pokopalnianych odkrywkach. Najważniejszym zadaniem miała być budowa kanału przerzutowego wód z Warty do zbiornika Kleczew i do wyrobiska po odkrywce Jóźwin IIB. Projekt miał zostać sfinansowany m.in. z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.
Tymczasem, według prezesa ZE PAK Piotra Woźnego, wycofanie się Wód Polskich z projektu doprowadzi do tego, że Wielkopolska Wschodnia straci 120 mln zł, a jeziora będą dalej ulegać degradacji.
Jak zawirowania wokół projektu przyjęto w Wilczynie? Zobaczcie materiał filmowy.
Samorządowcy z regionu niezmiennie apelują o pilne działania, podkreślając, że nie ma już czasu na opracowywanie nowych planów. Uważają, że tylko konkretne kroki mogą zapobiec katastrofie. Czy ich głos zostanie wysłuchany? Dlaczego kolejny projekt, który miał ratować wysychające jeziora, stoi dziś pod znakiem zapytania? Czy przepompowywanie wód z Warty do wyrobisk pokopalnianych może zaszkodzić rzece i przyrodzie? Co stanie się z jeziorami, jeżeli nic się nie zmieni?
Na te i inne pytania będziemy szukać odpowiedzi 9 stycznia o godz. 20:00 podczas transmitowanej przez portal LM.pl debaty zatytułowanej „Projekt WODA. Co możemy zrobić dla umierających jezior?”
Udział w debacie potwierdzili:
prof. dr hab. inż. Agnieszka Ławniczak-Malińska z Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu,
prof. zw. dr hab. Jan Przybyłek z Pracowni Hydrogeologii i Ochrony Wód Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,
dr Michał Kupczyk, ornitolog, emerytowany nauczyciel akademicki i naukowiec Wydziału Biologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu,
Józef Drzazgowski ze Stowarzyszenia Eko-Przyjezierze,
Jakub Gwit, wójt gminy Powidz, reprezentujący Stowarzyszenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego,
Piotr Woźny, prezes ZE PAK.
Zaproszeni zostali także przedstawiciele Wód Polskich, Ministerstwa Infrastruktury oraz posłanka z naszego okręgu wyborczego i szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska – Paulina Henning-Koska. Niestety, polityczka, która jeszcze niedawno mocno angażowała się w sprawę wysychających jezior (m.in. kierowała parlamentarnym zespołem ds. ochrony pojezierzy wielkopolskich), nie weźmie udziału w debacie z powodu napiętego grafiku.
Wiele wskazuje na to, że mimo starań, nie będą z nami również przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury ani podlegających mu Wód Polskich.
Debatę będzie można śledzić na portalu LM.pl, Facebooku i YouTube. Zachęcamy Was do aktywnego udziału – przesyłajcie pytania i komentarze.