Radni podjęli decyzję ws. Piotra Czerniejewskiego. Głosowanie było tajne

W tajnym głosowaniu konińscy radni zdecydowali o odwołaniu Piotra Czerniejewskiego (Nowa Lewica) z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Konina. Wniosek o odwołanie radnego złożyła Zofia Itman (PiS).

Radna wybrana z list PiS chciała odwołania Piotra Czerniejewskiego jako konsekwencję nagranego przez niego filmu dot. śmierci Charliego Kirka. – Skoro mówiliśmy dzisiaj o etyce i wysokich standardach to powinniśmy tego przestrzegać. Miastu nie powinno zależeć na takiej reklamie, jaką mieliśmy w związku z działalnością pana radnego – powiedziała w środę.

Wcześniej o zajęcie stanowiska zaapelowali do rady miasta działacze Nowej Nadziei i Ruchu Narodowego. Samego Czerniejewskiego wezwali do rozważenia złożenia mandatu.

Piotr Czerniejewski w środę powtórnie przeprosił za opublikowanie nagrania. Jak wyjaśnił, nie była to radość z faktu samego zabójstwa, ale jego niezgoda na oczekiwanie uczczenia minutą ciszy takiej postaci jak Charlie Kirk. – Pełna zgoda, że ten film nie powinien zostać opublikowany, bo mógł zostać źle zrozumiany – stwierdził. Dodał, że usunął film i wydał już wcześniej oświadczenie z przeprosinami, a sytuację określił „nauczką”.

W obronie Piotra Czerniejewskiego stanęła Monika Kosińska (Wspólny Konin). Jak stwierdziła, film radnego w pierwszej reakcji oceniła jako „głupi”. Dodała jednak: – Niezgoda na uczczenie kogoś minutą ciszy, bo nie zgadzamy się z jego poglądami, jest naszym prawem.

Zaapelowała również do radnych, by kara, którą chcą wymierzyć, była adekwatna do winy.

– Mamy do czynienia z klasycznym przykładem, w którym z człowieka który zaatakował robi się ofiarę – stwierdził Zenon Chojnacki (PiS). Przywołał przykłady minuty ciszy na sesjach rady miasta, którymi oddawano cześć również osobom, z którymi radni się nie zgadzali. Jak dodał, radni stają teraz przed dylematem moralnym, czy akceptują takie zachowanie.

– Pan radny się sam zdyskwalifikował z tej funkcji. Pełni funkcję publiczną, reprezentującą powagę rady miasta – oceniła Katarzyna Jaworska (PiS). Jak stwierdziła, film Piotra Czerniejewskiego wpisywał się w szerszy nurt reakcji lewicy na śmierć Charliego Kirka.

Głosowanie nad odwołaniem Piotra Czerniejewskiego z funkcji, zgodnie ze statutem miasta, było tajne. Za odwołaniem zagłosowało trzynastu radnych, przeciw było ośmiu, jeden się wstrzymał.

Już po głosowaniu Piotr Czerniejewski wygłosił oświadczenie skierowane do, jak sam określił, „skrajnej prawicy”. – Nie jestem w polityce dla stołków, tylko by być skutecznym – stwierdził. Jak dodał, prawica nie złamie jego ducha walki. – Jak będziemy się tak cofać przed skrajną prawicą to obudzimy się w latach 30.

Odwołanie Piotra Czerniejewskiego oznacza, że na kolejnej sesji radni będą głosować nad uzupełnieniem stanowiska albo, ewentualnie, zmniejszenia liczby wiceprzewodniczących.