Trzecia Droga według Hennig-Kloski. O kontrowersjach i regionie

Mówi „nie” współpracy z Konfederacją, a wybór Michała Kołodziejczaka jako lidera listy Koalicji Obywatelskiej nazywa „krzywdzącą decyzją”. Gościem drugiego odcinka „Dwie na Jedynkę” była Paulina Hennig-Kloska z Trzeciej Drogi.
Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni otwiera listę Trzeciej Drogi w okręgu konińsko-gnieźnieńskim. Ubiega się o mandat poselski po raz trzeci. Paulina Hennig-Kloska opowiedziała o powodach swojej decyzji w sprawie zmiany barw partyjnych, a także odniosła się do najbardziej kontrowersyjnej „jedynki” tych wyborów – Michała Kołodziejczaka.
– Nie rozumiem tej decyzji i uważam, że jest krzywdząca dla miejscowej Platformy Obywatelskiej – powiedziała Hennig-Kloska.
Posłanka podkreśliła również, że nie wyobraża sobie współpracy z Konfederacją.
- Będziemy robić wszystko, żeby ludzie zrozumieli, że to są niebezpieczni populiści, którzy chcą wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej – stwierdziła Paulina Hennig-Kloska, a o pogodzeniu liberalnych i konserwatywnych poglądów wewnątrz Trzeciej Drogi powiedziała: - Uważam, że przystąpienie PSL-u do wersji referendum w sprawie aborcji lekko zliberalizowało ich wcześniejszy postulat. Trzeba rozwiązać tę kwestię silnym mandatem społecznym.
Kandydatka Trzeciej Drogi odpowiedziała na pytania dotyczące problemów regionu, w tym sprawiedliwej transformacji, budowy linii kolejowej Konin – Turek, a także przyszłości centrum zdrowia psychicznego dla dzieci.