Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plSportGórnik Konin gotowy na rundę wiosenną. Jak wyglądały przygotowania do sezonu?

Górnik Konin gotowy na rundę wiosenną. Jak wyglądały przygotowania do sezonu?

Dodano:
Górnik Konin gotowy na rundę wiosenną. Jak wyglądały przygotowania do sezonu?
piłka nożna

fot. gornikkonin.com.pl

W najbliższą sobotę startuje wiosenna runda piątej ligii piłki nożnej. To czas, kiedy o przygotowaniach i planach na rundę rewanżową warto porozmawiać z trenerem Górnika Konin. Z Dawidem Dębowskim spotkał się Mateusz Krzesiński.

Mateusz Krzesiński: Na początek, jak podsumujesz okres przygotowawczy, który spędziłeś z drużyną seniorów Górnika od początku roku 2025?

Dawid Dębowski: Zaczęliśmy już w grudniu 2024, bo rozpoczęliśmy okres przygotowawczy pomiędzy świętami a Nowym Rokiem, kiedy zawodnicy otrzymali indywidualne rozpiski treningowe, by poprawić swoją kondycję tlenową. Treningi drużynowe rozpoczęliśmy 13 stycznia. Jestem bardzo zadowolony z okresu przygotowawczego, ponieważ wszystkie założenia zostały zrealizowane. Pod względem motorycznym wyglądamy naprawdę dobrze, co potwierdziły mecze sparingowe. Taktycznie również nie jest źle. Rozgrywaliśmy mecze z różnymi rywalami, z różnych lig, co pozwoliło nam lepiej ocenić naszą formę. Oczywiście dwie ostatnie porażki, z Olimpią Koło i Kanią Gostyń, mogły nieco zaniepokoić naszych kibiców, ale najważniejszy mecz to ten, który rozegramy w sobotę o 17:00 na stadionie przy ulicy Dymowskiego. To będzie kluczowe spotkanie. Mecz z Kanią był specyficzny, bo mimo że stworzyliśmy wiele sytuacji, to przegraliśmy 2:1 po rzutach karnych i wolnych. To trochę boli, bo nasza nieskuteczność była wyraźna, a w tych dwóch meczach to było coś, czego wcześniej nie doświadczyliśmy. W poprzednich sparingach zdobywaliśmy mnóstwo bramek. Teraz w tym tygodniu pracujemy intensywnie, by poprawić skuteczność.

Czy można wskazać konkretną przyczynę tej nieskuteczności? Może to przez zmęczenie po okresie przygotowawczym?

Trudno powiedzieć, żeby to była kwestia zmęczenia. Zeszliśmy już z obciążeń treningowych i teraz przygotowujemy się bezpośrednio do startu rundy. Myślę, że to raczej kwestia mentalnego podejścia do meczów. W tych dwóch spotkaniach nie udało nam się strzelić bramki, co dla Górnika Konin jest wynikiem niezadowalającym. Treningi przed sobotnim meczem z Avią Kamionki będą skoncentrowane na poprawie skuteczności.

Zgadza się. Jeśli spojrzymy na sparingi zimowe, to Górnik zanotował sześć zwycięstw, trzy porażki, a w sumie zdobył 35 bramek. Do tych dwóch ostatnich spotkań Twoi podopieczni strzelali całkiem przyzwoicie.

Tak, musimy zatem psychicznie się wzmocnić. Już w poniedziałek na treningu rozpoczęliśmy rozmowy, aby przygotować głowy zawodników do najbliższego meczu. Każda strata punktów na początku rundy może mieć duże znaczenie. Chcemy zacząć od zwycięstwa, zwłaszcza, że gramy u siebie. Oczywiście, jak to w piłce nożnej bywa, nie można lekceważyć żadnego rywala, trzeba podejść z szacunkiem do każdego przeciwnika. Z kolei mecz z Avią musi być zupełnie inny pod względem skuteczności. Jeżeli uda nam się szybko strzelić gola, to ten "worek" z bramkami powinien się otworzyć. Mimo to musimy szanować przeciwnika – pamiętamy, jak to było w meczu jesiennym, kiedy wynik był niepewny do ostatnich minut.

Górnik Konin przystępuje do rundy wiosennej jako lider grupy drugiej piątej ligi. Na lidera, jak wiadomo, wszyscy ostrzą zęby, a rywale są mocno zmotywowani.

Tak, jesteśmy liderem, z trzema punktami przewagi nad Olimpią i siedmioma nad Lechią i Meblorzem. To dobra pozycja wyjściowa, ale nasz cel pozostaje niezmienny – awans do czwartej ligi. Wiemy, że rywale będą walczyć z nami z jeszcze większą determinacją, bo Górnik Konin to drużyna, która cieszy się dużym szacunkiem w piątej lidze, nie tylko ze względu na kibiców, którzy tworzą niesamowitą atmosferę. Większość drużyn na pewno wyjdzie na boisko z większym zaangażowaniem, chcąc pokonać lidera. Musimy się skupić na tym, by jak najszybciej strzelić bramkę, aby mecz układał się po naszej myśli.

Jakie założenia taktyczne przyjął Górnik na rundę wiosenną?

Będziemy stawiać na agresywny pressing, szczególnie na początku meczu, by jak najszybciej odzyskać piłkę i strzelić bramkę. Po zdobyciu gola, naszym celem będzie kontrolowanie meczu, posiadanie piłki i cierpliwa gra. Chcemy unikać chaosu na boisku, bo to sprzyja rywalowi. Im więcej spokoju i kontroli, tym więcej sytuacji pod bramką przeciwnika. Musimy grać to, co trenowaliśmy, unikać chaosu i skupić się na zespołowości. W najbliższym meczu nie zagra jednak z powodu kartek dwójka naszych kluczowych zawodników - Sebastian Antas i Adam Kozajda. Ktoś inny będzie musiał ich zastąpić.

Na koniec, porozmawiajmy o transferach. Do drużyny wracają Krystian Sobieraj i Łukasz Pietrzak. Jak ocenisz te ruchy?

Pozyskanie Krystiana i Łukasza to świetne wzmocnienie drużyny. To doświadczeni zawodnicy, którzy dobrze znają poziom piątej ligi. Cieszę się, że dołączyli do nas, bo ich obecność wzmocni rywalizację w zespole. W kadrze mamy 26 zawodników, w tym 23 z pola i trzech bramkarzy. Warto podkreślić, że mamy mieszankę młodości i doświadczenia. Młodsze pokolenie mocno naciska na miejsca w składzie, ale pamiętajmy, że to piłka seniorska, gdzie liczy się wynik. Z radością widzę, jak młodsze talenty, takie jak Jakub Żarnowski, Hubert Dzwoniarkiewicz czy Natan Liskowski, rosną w siłę i coraz mocniej wchodzą do kadry pierwszego zespołu. Pozyskaliśmy też Alana Krzyżanowskiego z SKP Słupca, który bardzo dobrze prezentował się w sparingach.

Dziękuję bardzo za rozmowę i trzymam kciuki za wiosenne mecze. Życzę powodzenia!

Dziękuję serdecznie. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na meczu w sobotę z Avią Kamionki!

Przeczytaj również:Wyniki weekendowych spotkań
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole