Druga wygrana była blisko. MKS MOS przegrał w czwartej kwarcie
W trzecim meczu na własnym terenie koszykarki MKS MOS Konin były bliskie drugiej wygranej. O porażce zadecydowała słaba czwarta kwarta.
Było to drugie starcie obu zespołów w tym sezonie. W pierwszej kolejce, w Bydgoszczy, koninianki przegrały wysoko, bo aż 53:114. Rewanż rozpoczął się jednak dla koszykarek z Konina znacznie lepiej. W pierwszej i drugiej kwarcie zespół Mateusza Dwornika toczył wyrównaną walkę z przyjezdnymi. Po pierwszej połowie koninianki przegrywały minimalnie, bo zaledwie trzema punktami.
Wszystko zmieniło się w trzeciej kwarcie. Zawodniczki MKS MOS Konin aż czterokrotnie trafiły wtedy za trzy punkty (trzy razy Sara Marczyk, raz Natalia Liszkowska) i w ostatnich minutach kwarty wyszły na prowadzenie 79:73.
Taki wynik jednak bardzo zmobilizował bydgoszczanki. Od początku czwartej części meczu MUKS WSG Supravis wziął się za odrabianie strat. W czwartej minucie przyjezdne wyrównały, zdobywając wcześniej siedem punktów z rzędu. Koszykarki z Konina myliły się natomiast w rzutach wolnych i nie były w stanie zdobywać punktów po akcjach. Ostatecznie kwartę przegrały 10:28, a cały mecz - 89:101.
Po ośmiu kolejkach MKS MOS Konin zajmuje ostatnie miejsce w tabeli II ligi z dorobkiem dziewięciu punktów. Kolejne spotkanie 12 stycznia. Koninianki zagrają na wyjeździe z Tęczą Leszno.
MKS MOS Konin - MUKS WSG Supravis Bydgoszcz 89:101 (27:27, 22:25, 30:21, 10:28)
MKS MOS Konin: Sara Marczyk (19), Kamila Rogulska (18), Weronika Kołodziejczak (15), Natalia Liszkowska (11), Małgorzata Siatkowka (7), Julia Burzyńska (5), Wiktoria Orchowska (4), Hanna Tomaszewska (4), Wiktoria Wróbel (3), Wiktoria Kudroń (3).