MKS MOS Konin wygrał drugi mecz. Maria Wróbel powołana do kadry
Wynik mówi jedno, wydarzenia na parkiecie drugie. Zwłaszcza w końcówce to nie był łatwy mecz dla konińskich koszykarek. Jednak spokój drużyny prowadzonej przez Jakuba Górnego okazał się decydujący.
– Mecz mocno falował. Mieliśmy fragmenty gdzie powiększaliśmy przewagę i był spokój. Potem wpadaliśmy w dołek, nic nam nie szło, notowaliśmy straty i napędzaliśmy rywala. Po pierwszym meczu mówiłem, żeby niektóre dziewczyny grały bardziej odważnie i dzisiaj mieliśmy tego zalążki. Dużo było takiego koszykarskiego wariactwa. Ale ja też się z tym liczę, bo chcę żeby zespół mocno napędzał akcje. Co z kolei wiąże się z tym, że tracimy posiadanie piłki. W kontekście tego, co wydarzyło się na boisku mieliśmy to pod kontrolą. Sporo rotowałem składem, bo przewaga była dość bezpieczna. To był sprawdzian charakteru dla każdej zawodniczki. Najważniejsze, że wygraliśmy – powiedział po meczu szkoleniowiec koninianek.
Gdy w końcówce wydawało się, że przyjezdne mogą jeszcze coś ugrać, Julia Burzyńska trafiła za trzy, Lena Gulczyńska poprawiła za dwa i ustaliła wynik spotkania na 87:75 dla MKS-u MOS. Za skuteczność tym razem pochwalić trzeba Aleksandrę Oleszkiewicz, autorkę 27 punktów.
Wygraną trzeba docenić, bo w przerwie letniej doszło do kilku zmian personalnych. – Dziewczyny są ambitne, wiedzą co robią źle, pracujemy dalej. Skład znów się zmienił, po raz kolejny musimy wypracować sobie pewne rzeczy – wyjaśnił Jakub Górny.
Następną dobrą wiadomością jest fakt, iż Maria Wróbel została powołana do kadry Polski U15 na zgrupowanie, które rozpocznie się drugiego listopada w Szczyrku i potrwa tydzień.
MKS MOS Konin – Jet Service Basket Piła 87:75 (26:16, 22:20, 17:18, 22:21)
Sprzedaj swój rower po sezonie i zyskaj dodatkowe miejsce, a przy okazji gotówkę na nowe hobby!