Ogromny niedosyt. Polonia Golina o krok od kompletu punktów z GKS Dopiewo

Dwukrotnie obejmowali prowadzenie i dwukrotnie je tracili. Polonia Golina drugi mecz z rzędu kończy remisem, choć zwycięstwo z wyżej notowanym GKS Dopiewo było bardzo blisko.

Trzeci wiosenny mecz Polonii zapowiadał się fascynująco, do Goliny przyjeżdżała bowiem jednak z drużyn strzelających najwięcej bramek w V lidze gr. II. Zaskakująco jednak pierwsza połowa starcia zakończyła się bezbramkowym remisem. Choć obie drużyny miały swoje sytuacje to jednak przede wszystkim skutecznie neutralizowały swoje poczynania.

Przemysław Skibiszewski wzmocnił w sobotę środek pola kosztem defensywy. Przesunięty wyżej został Dariusz Gromanowski, na ławce usiadł kontuzjowany Krzysztof Budziński, a po bokach szansę dostali Nikodem Lipiński i Dominik Gołza. Gospodarze obawiali się przede wszystkim Abela Abomsy, jednego z najlepszych strzelców ligi. Pochodzący z Etiopii piłkarz, choć imponował swoimi indywidualnymi umiejętnościami, to jednak był dość dobrze przez zespół z Goliny pilnowany.

Druga połowa zaczęła się dla gospodarzy kiepsko, z powodu urazu boisko opuścić musiał bowiem Michał Jankowski. Ale w 72. minucie Polonia wyszła na prowadzenie. Prostopadłe podanie wykorzystał Łukasz Pietrzak, strzelając na 1:0. Przez kilkanaście kolejnych minut gospodarze spokojnie prowadzili, ale to był tylko przedsmak emocji w samej końcówce.

W 86. minucie goście wrzucili piłkę w pole karne z autu. Tam przejął ją Abomsa i mimo asysty obrońcy zdołał oddać strzał. Przy bliższym słupku piłkę fatalnie przepuścił pod rękami rezerwowy bramkarz Jakub Kasprzak. Było 1:1.

Już dwie minuty później Polonia jednak ponownie wyszła na prowadzenie. Piłkę idealnie dośrodkował Łukasz Pietrzak, nogę dołożył Bartosz Andrzejewski, a Krzysztof Chmielewski był bez szans. Ponownie jednak gospodarze nie utrzymali wyniku. Po dograniu z lewej strony boiska piłka trafiła pod nogi Jakuba Lechny. Ten próbował uderzać, jego strzał zablokowali poloniści, ale w polu karnym znów fantastycznie odnalazł się Abomsa i trafił na 2:2.

Takim też wynikiem zakończyło się spotkanie. – Wszyscy na ławce siedzieliśmy, czekaliśmi końcowego gwizdka. Kolejna kuriozalna bramka, którą tracimy z niewiadomych przyczyn. Nie powinniśmy popełniać takich błędów. Dwie bramki po naszych ewidentnych błędach – podsumował na gorąco w studiu portalu LM.pl Michał Jankowski.

Polonia powiększyła swój dorobek punktowy do 25 oczek. Kolejne spotkanie za tydzień – zespół Przemysława Skibiszewskiego podejmie Kłos Zaniemyśl.

Polonia Golina – GKS Dopiewo 2:2 (73’ Łukasz Pietrzak, 88’ Bartosz Andrzejewski – 86’, 90’+ Abel Abomsa)

Polonia Golina: Michał Jankowski (64’ Jakub Kasprzak) – Szymon Budny, Damian Markiewicz, Oliwier Budny, Dariusz Gromanowski (82’ Tomasz Słowiński), Maciej Adamczewski, Dominik Gołza (46’ Bartosz Andrzejewski), Alan Kujawa, Łukasz Pietrzak, Nikodem Lipiński (70’ Mikołaj Karbowy), Przemysław Skibiszewski (61’ Jakub Ciesielski).

fot. archiwum