Ewa Kopacz w Koninie. „To są wybory między wschodem a zachodem”

Była premier, a obecnie europarlamentarzystka Ewa Kopacz (KO) przyjechała we wtorek do Konina. Przekonywała, że w najbliższych wyborach należy postawić na „siły prodemokratyczne i praworządne”.

Kopacz to „jedynka” na liście Koalicji Obywatelskiej w Wielkopolsce. W latach 2014 – 2015 była premierem Polski, a od 2019 jest europarlamentarzystką. Startowała wtedy z okręgu wielkopolskiego i zdobyła ponad 252 tys. głosów.

Teraz chce ponownie reprezentować województwo w Brukseli. – Czy chcielibyście mieć przedstawicieli, którzy będą skuteczni, czy tylko tacy, którzy tylko będą siedzieć przy kawie, rozmawiać? My tą skuteczność potwierdzaliśmy jako Platforma Obywatelska przez pięć lat naszej obecności w Parlamencie Europejskim – powiedziała na konińskich bulwarach.

Jak stwierdziła, 9 czerwca to „wybory między wschodem a zachodem”. – Między rozwojem a regresem, nie tylko gospodarczym, ale i wartości. Jeśli dzisiaj postawimy w tych wyborach na siły prodemokratyczne, praworządne, siły, które stawiają na wolność słowa to nie pozwolimy tym, którzy pchają się do PE żeby go od środka zburzyć i promować tam politykę prorosyjską – stwierdziła.

Poseł Tomasz Nowak przekonywał, że Kopacz w ciągu ostatnich pięciu lat zabiegała o Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji dla Wielkopolski Wschodniej i organizowała spotkania z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. – Ewa Kopacz jest gwarantem tego, że Bruksela będzie bliżej nas – ocenił.

Była premier była pytana m.in. o swoją obietnicę sprzed pięciu lat. Zadeklarowała wtedy otwarcie swojego biura w regionie. – Nie może być we wszystkich miastach – stwierdziła dzisiaj. – Nie chcę popełnić tego samego błędu, więc teraz, jeżdżąc, nie obiecuję. Mam biuro w Poznaniu, w Pile, w Rawiczu, w innych miejscowościach wspólne z innymi posłami.

Jak dodała, w Parlamencie Europejskim chce być „pragmatyczna”. – Wolę siedzieć tam i załatwiać sprawy dla regionu, bo mnie odwiedziły setki ludzi mieszkających tu w Koninie, właśnie tam w Brukseli, na moje zaproszenie.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. W okręgu wielkopolskim mieszkańcy województwa wybierać będą spośród kandydatów dziewięciu komitetów. Liczba mandatów do zdobycia zależna będzie od frekwencji w okręgu.