Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościNie uciekł na Zachód, bo usłyszał, że Konin jest rozwojowy

Nie uciekł na Zachód, bo usłyszał, że Konin jest rozwojowy

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Nie uciekł na Zachód, bo usłyszał, że Konin jest rozwojowy

Oskarżenie Mieczysława Przysuchy o przyczynienie się do śmierci pięciu górników zakończyło się... śmiechem na sali sądowej. Ale w 1955 r., w apogeum epoki stalinowskiej, nikomu, kto stanął w Polsce przed ludowym sądem, nie było do śmiechu.

Kiedy na szybie nie działały pompy, nie można było wydobywać węgla, co reemigranta z Francji bardzo irytowało. Wcześniej pracował w głębinowej kopalni węgla kamiennego i zupełnie nie rozumiał specyfiki kopalni odkrywkowej. - Przysucha, albo ty coś zrobisz z tym szybem, albo ja zadzwonię na UB, powiedział do mnie w którymś momencie – wspominał pan Mieczysław. – W rezultacie poskarżył na mnie dyrekcji, że zajmuję się „jakąś odkrywką”, a nie szybami. Musiałem się z tego gęsto tłumaczyć.

Nie uciekł na Zachód

Bardzo ciekawe zawodowe doświadczenie stało się udziałem Mieczysława Przysuchy w 1952 r., kiedy wysłano go do Turowa, żeby uczestniczył w przejęciu od niemieckiej załogi tamtejszej kopalni węgla brunatnego. - Kopalnię Turów przejął od Niemców w 1947 r. komisarz rosyjski i długo nie było wiadomo, co się z nią stanie, bo po wschodniej stronie granicy była kopalnia, a po zachodniej elektrownia, która ten węgiel spalała – tłumaczył Mieczysław Przysucha. – Mordęgą by codzienny dojazd do pracy. Trasa wiodła przez terytorium NRD i po drodze z pięć razy nas kontrolowali. Wiele osób, które tam pojechały, uciekły tą drogą na Zachód. Wystarczyło wsiąść w elektrowóz, dojechać do Berlina, a stamtąd było już tylko kilka stacji metra do Berlina Zachodniego, bo muru wtedy jeszcze nie było. Podczas mojego tam pobytu cały dział mierniczy z Turowa uciekł na Zachód.

Blok A, czyli Górnicza 1

Mieczysław Przysucha wrócił do Konina z poślubioną tuż przed wyjazdem do Turowa żoną. Na początku 1953 r. dostali dwupokojowe mieszkanie w pierwszym budynku nowego osiedla (adres: ul. Kolejowa, blok A), który dzisiaj nosi adres Górnicza 1. – Wszędzie był szron, bo tynkowali zimą i woda była na ścianach – opowiadał mi Mieczysław Przysucha.

Nie uciekł na Zachód, bo wolał wydobywać węgiel i... wodę
Nie uciekł na Zachód, bo wolał wydobywać węgiel i... wodę
Nie uciekł na Zachód, bo wolał wydobywać węgiel i... wodę
Nie uciekł na Zachód, bo wolał wydobywać węgiel i... wodę
Przysucha5
Przysucha6
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole