Było blisko trzech punktów, zdobyli jeden. Remis Górnika z Flotą
Górnik Konin przełamał się i zdobył pierwszy punkt w sezonie. Mógł nawet trzy, bo przez długi czas prowadził w sobotnim meczu z Flotą Świnoujście.
Pierwszy od osiemnastu lat mecz pomiędzy Górnikiem, a Flotą Świnoujście biało-niebiescy rozpoczęli bardzo dobrze. W obronie - zorganizowani i pewni. W środku pola - odważni i agresywnie walczący o piłkę. W ataku - stwarzający sobie sytuacje. Już w trzeciej minucie groźnie uderzał Robaczyński, a w piętnastej Górnik wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę uderzył Kamil Krupiński, pokonując bramkarza Floty.
Po zdobytej bramce, tak jak to bywało już wcześniej w tym sezonie, koninianie cofnęli się i oddali inicjatywę rywalom. Mimo tego jednak wciąż dobrze ustawiali się w defensywie, a Flota, w przeciwieństwie do Kotwicy, czy Świtu, to jednak zespół słabszy i mniej kreatywny w ataku. Goście z większym animuszem zaatakowali dopiero po przerwie. Wtedy Górnik, trzeba to szczerze przyznać, miał furę szczęścia. Najpierw uderzenie Iskry obronił Wadach, a niecelnie dobijał z kilku metrów Tarasewicz. Chwilę później w poprzeczkę trafił Staniszewski. Tego szczęścia biało-niebieskim brakowało w poprzednich spotkaniach, teraz los oddał im to, co wcześniej zabrał.
Flota przeważała i co jakiś czas bramce Górnika zagrażała. Najbliżej było w 69. minucie, gdy po strzale Prawuckiego piłka trafiła w poprzeczkę, potem uderzyła w murawę tuż przed linią bramkową i wyszła w boisko. Górnik w drugiej połowie skupiał się na kontratakach, a w 82. minucie mógł skończyć mecz. W sytuacji sam na sam strzał Przybyszewskiego zatrzymał jednak Kusztan, a sekundę później defensorzy zablokowali uderzenie Robaczyńskiego. To się zemściło - w 83. minucie, po dograniu z prawej strony, głową wyrównującego gola zdobył Iskra.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Górnik zdobył pierwszy punkt w tym sezonie i przerwał serię pięciu porażek z rzędu. Koninianie awansowali na 20. miejsce w tabeli, 21. Chemika Police wyprzedzają lepszym bilansem bramek. Kolejny mecz za tydzień, zespół Sławomira Suchomskiego zagra na wyjeździe z Polonią Środa Wlkp.
Górnik Konin - Flota Świnoujście 1:1 (15' Kamil Krupiński - 83' Paweł Iskra)
Górnik Konin: Maksym Wadach - Bartosz Zakrzewski, Kamil Krupiński, Bartłomiej Gajda, Jakub Draszczyk, Emil Więcek (86' Mikołaj Karbowy), Miłosz Nowak, Kamil Sternicki, Dawid Przybyszewski, Kacper Robaczyński, Wiktor Walczak (60' Fabian Sieradzki).
Flota Świnoujście: Daniel Kusztan - Adrian Kołat, Dmytro Szewczuk, Michał Stasiak, Mariusz Bedliński, Konrad Prawucki, Paweł Iskra, Damian Staniszewski, Grzegorz Tarasewicz (86' Mateusz Bątkowsk), Dawid Adamski (77' Liam Maćkowski), Łukasz Kopeć.