„Tak źle jeszcze nie byłoâ. W słupeckim szpitalu brakuje łóżek
„Tak źle jeszcze nie było“ - mówi Piotr Czerwiński-Mazur ze szpitala covidowego w Słupcy. Trzecia fala koronawirusa wyraźnie nabiera tempa.
Dzisiaj w całym kraju liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła 29 tysięcy. To rekord od początku pandemii. W szpitalach, również tych wielkopolskich zaczyna brakować miejsc. Tak też jest w szpitalu jednoimiennym w Słupcy.
- Od kilku dni mamy permanentny niedobór łóżek dla pacjentów zakażonych COVID-19. Zmobilizowaliśmy wszystkie siły, żeby wypisać pacjentów niewymagających tlenoterapii. Robimy to po to, żeby zrobić miejsce dla tych ciężej chorych – mówi Piotr Czerwiński-Mazur. - Na razie nie mamy kolejki karetek przed szpitalem. Wiemy jednak od koordynatorów wojewódzkich, że ta sytuacja jest na granicy wydolności systemu – dodaje.
Czerwiński-Mazur podkreśla, że trzecia fala jest najtrudniejszym momentem od początku pandemii.
- Zawsze mieliśmy 20 – 30 % bufor bezpieczeństwa w postaci wolnych łóżek. W tej chwili tego buforu nie ma – mówi lekarz.
W słupeckim szpitalu przygotowane są 133 łóżka dla pacjentów tzw. „ogólnocovidowych“, a medycy mają do dyspozycji 7 respiratorów.
Więcej o trzeciej fali koronawirusa i sytuacji w szpitalach w Konińskiem, w najbliższym programie „Nasze Sprawy“. Wtorek, 30 marca o godz. 20.00. Zapraszamy!
fot. szpital.slupca.pl
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.