Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPierwszy krok do remontu amfiteatru. „Na fajerwerki nas nie stać”

Pierwszy krok do remontu amfiteatru. „Na fajerwerki nas nie stać”

Dodano: , Żródło: LM.pl
Pierwszy krok do remontu amfiteatru. „Na fajerwerki nas nie stać”

Milion złotych chce wydać miasto na dokumentację na modernizację konińskiego amfiteatru. – Musimy urealniać pewne rzeczy. Na fajerwerki nas nie stać – mówi prezydent Konina Piotr Korytkowski.

Opracowanie dokumentacji technicznej ma być pierwszym krokiem do modernizacji konińskiego amfiteatru – zapowiedział w piątek prezydent Konina. – Chcemy przywrócić funkcjonalność amfiteatru. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to pierwsza potrzeba miasta, ale jest to mimo wszystko artykułowane przez mieszkańców. Chcemy ten proces rozszerzyć na kilka lat. Pierwszy krok będzie poczyniony w tej chwili – mówił w piątek Piotr Korytkowski.

Środki pochodzić mają z pozyskanych przez miasto pieniędzy z Funduszy Norweskich. Miasto na opracowanie dokumentacji ma wydać milion złotych. – Założenia do dokumentacji mamy gotowe – zapowiada prezydent Konina.

Jak dokładnie będzie wyglądał zmodernizowany amfiteatr? Tego władze miasta nie chcą jeszcze powiedzieć. – Nie chcielibyśmy pokazywać koncepcji, bo pamiętacie państwo wiele takowych wizualizacji. Dla nas jest istotne, by amfiteatr był bezpieczny, a taki nie jest, był dostosowany i funkcjonalny jeżeli chodzi o artystów na zapleczu i by był lepszy komfort użytkowania tego obiektu przez publiczność. To są główne cele. Na fajerwerki nas naprawdę nie stać – mówi Piotr Korytkowski.

To oznacza skromniejszy projekt, niż było to prezentowane w przeszłości. W przygotowanych lata temu koncepcjach pojawiały się pomysły z miejscami na wystawy, organizację mniejszych koncertów, czy budowy infrastruktury na koronie amfiteatru. – Musimy urealniać pewne rzeczy – ocenia prezydent miasta. W nowym projekcie kluczowe mają być: przebudowa widowni z wymianą siedzisk, modernizacja zadaszenia i zaplecza.

Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na wykonanie dokumentacji. Gdy opracowanie techniczne będzie gotowe miasto ma starać się o środki zewnętrzne już na samą modernizację. Ostrożne szacunki mówią o ok. 30 – 40 mln zł. – Szczupłość budżetu powoduje, że nie możemy brać na siebie w całości tej inwestycji. Biorąc pod uwagę nową perspektywę związaną z funduszami unijnymi te pieniądze powinny się pojawić – ocenia Piotr Korytkowski.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole