Konin. Swoją twórczością ożywili pustostan w centrum miasta
Projekt "Mieszkam w Koninie" połączył malarstwo, poezję i muzykę oraz kilku twórców, którzy w sobotę otworzyli dawną „Marionetkę” i zaprezentowali tam swoją twórczość.
Wszyscy mieszkają i tworzą w Koninie. - Byłam tutaj w trzeciej klasie szkoły podstawowej na lodach, na tym tarasie – mówi Ewa Gaj, jedna z inicjatorek projektu „Mieszkam w Koninie”, który miał ożywić pustostan w centrum miasta. - Fajnie żeby coś zrobić w tym miejscu. Od 12.00 drzwi do dawnej Marionetki zostały znowu otwarte. To jest takie sąsiedzkie wydarzenie, dla wszystkich, dyskutujemy o Koninie. Adrian prezentuje swoją poezję, a Mariusz i Robert dźwięki.
Oprócz malarstwa Ewy Gaj, jednym z eksponatów był „po prostu kamień". - To obiekt przypominający głaz narzutowy, których w Koninie jest mnóstwo – wyjaśnia Ewa Gaj. - To kamień węgielny pod dyskusję dlaczego to miasto jest umajone tymi głazami, które wcale nie są specjalnej urody. Głaz plus tabliczka nie może robić za rzeźbę.
Ewa Gaj artworks - malarstwo, trochę video, Adrian Marczak - poezja, Digital Rainbow Music Studio, czyli Mariusz Redzimski i Robert Moczyński, odpowiedzialni za dźwięk – to inicjatorzy projektu „Mieszkam w Koninie”.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.