Ruina czy zabytek? Przyszłość kamienicy Esse w rękach ministerstwa
Czy trwająca od lat batalia o wykreślenie kamienicy Esse z rejestru zabytków zakończy się sukcesem? Jak informuje Ministerstwo Kultury, do którego zwracali się w tej sprawie zarówno właściciel budynku, jak i prezydent miasta, w tej chwili zbierany jest materiał dowodowy.
Ministerstwo bada, czy sypiąca się kamienica uległa zniszczeniu w stopniu powodującym utratę wartości historycznej, artystycznej lub naukowej oraz czy wartość, będąca podstawą decyzji o wpisie do rejestru zabytków w 1988 roku, nie została zakwestionowana przez nowe ustalenia naukowe.
Tymczasem stan techniczny kamienicy pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Pod koniec sierpnia, po ulewnych deszczach, runęła część ściany budynku, stwarzając zagrożenie dla mieszkańców. Na początku września zawaliła się kolejna część ściany, a wcześniej część południowo-wschodniego narożnika dachu.
Właściciele kamienicy po raz pierwszy zwrócili się do ministerstwa o wykreślenie budynku z rejestru zabytków w 2016 roku, jednak otrzymali odmowę. Kolejny wniosek wpłynął do ministerstwa pod koniec czerwca tego roku. W połowie września do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wpłynęło pismo prezydenta Konina, Piotra Korytkowskiego, dotyczące aktualnego stanu zabytku.
Ministerstwo podkreśla w informacji przekazanej portalowi LM.pl, że zgodnie z przepisami obowiązek skutecznego zabezpieczenia obiektu oraz utrzymania go w jak najlepszym stanie spoczywa na właścicielu nieruchomości. Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków już w 2019 roku nakazał współwłaścicielom kamienicy doraźne zabezpieczenie budynku poprzez m.in. wzmocnienie elewacji stalowymi prętami, naprawę sklepień, podstemplowanie belek stropowych, a także wykonanie robót budowlanych oraz konserwatorsko - restauratorskich. Jednak, jak informuje ministerstwo, prace te nie zostały przeprowadzone.
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!