Schronisko apeluje o adopcje psów! Potrzebne miejsce dla zwierząt z Ukrainy

Trzy dorosłe psy, w tym suka ze szczeniakami trafiły z Ukrainy do konińskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. – Apelujemy o adopcję naszych psów, żeby zrobić miejsce dla tych przywożonych z granicy – mówi Marzena Giantsios, kierownik placówki.

Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej jest ciężka nie tylko dla uciekających przed wojną ludzi. Cierpią również zwierzęta. Organizacje im pomagające, starają się zabezpieczać psy i koty w miarę swoich możliwości. Dzisiaj w nocy do konińskiego schroniska, trafiła suczka z czwórką szczeniąt, a także dwa inne psy.

– Jedna suczka pachniała dymem. Nie wiemy co się z nią działo, czy szła gdzieś koło wybuchów, ale jest spanikowana. Jest też pies, który prawdopodobnie był w domu, bo ładnie chodzi na smyczy. Droga do adopcji tych zwierząt z Ukrainy jest bardzo daleka – mówi Marzenia Giantsios. – To są zwierzęta, które przychodzą z nie wiemy jakich warunków. Musimy do tego bardzo ostrożnie podchodzić. Trzeba je zbadać, zaszczepić, zobaczyć czy nie wniosą czegoś, czym mogłyby zarazić inne zwierzęta. Kwarantanna trwa 14 dni. Mamy wielką prośbę, jeśli ktoś chce nam pomóc to największym odciążeniem byłoby w tej chwili zaadoptowanie zwierząt od nas, które są gotowe do adopcji. To najrozsądniejsze wyjście – dodaje.

Aktualnie w konińskim schronisku jest około 120 psów. Pracownikom najbardziej zależy na znalezieniu domów dla najstarszych zwierząt i szczeniąt.

– Teraz nasi pracownicy są znowu na granicy. Dzisiaj mamy nadzieję, że wjadą i zabiorą tyle zwierząt ile się da. Wiemy, że po stronie ukraińskiej jest jakieś przytulisko, w którym została starsza pani i wszyscy jej podrzucają psy. Nie wiemy ile ich do nas trafi. Będziemy je po drodze rozlokowywać. Jesteśmy w stanie przyjąć około 10 psów – mówi Marzena Giantsios.

Konińskiemu schronisku potrzebne są też pieniądze na zaszczepienie, wysterylizowanie i przebadanie psów z Ukrainy. Zbiórka prowadzona jest na platformie pomagam.pl (link TUTAJ). Pracownicy przytuliska oferują również uchodźcom z Ukrainy, którzy przyjadą do Konina ze swoimi zwierzętami, opiekę weterynaryjną, karmę i wszystko co jest potrzebne.

Na zdjęciach psy przywiezione z Ukrainy