Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościUratujmy Filipa! Na operację trzylatka potrzeba ogromnych pieniędzy!

Uratujmy Filipa! Na operację trzylatka potrzeba ogromnych pieniędzy!

Dodano: , Żródło: LM.pl
Uratujmy Filipa! Na operację trzylatka potrzeba ogromnych pieniędzy!
potrzebna pomoc!

Operacja w Genewie jest ostatnią szansą na życie 3-letniego Filipa Wejmana. Potrzeba na nią ponad milion złotych!

Filip urodził się we wrześniu 2018 roku z poważną wadą serca – stenozę aortalną i znaczną niedomykalność zastawki mitralnej. Stan chłopca był krytyczny. Wymagał dwóch poważnych operacji ratujących życie.

– Doświadczyliśmy wtedy bólu, jakiego dotąd nie znaliśmy i emocji, które ciężko było udźwignąć. Na szczęście oba zabiegi, choć niezwykle skomplikowane, przebiegły pomyślnie. Jego maleńki organizm robił wszystko, by przetrwać! To było niesamowite! Filip tak bardzo chciał żyć! – podkreślają rodzice chłopca. Podczas konsultacji Filip został zakwalifikowany do trzeciej operacji. Niestety w jej trakcie ujawniły się kolejne nieprawidłowości – zespół Shone’a. Kolejne diagnozy potwierdziły arytmię, zaburzenia neurologiczne i okulistyczne. Dzięki intensywnej rehabilitacji objawy udało się znacznie złagodzić. – Staramy się normalnie żyć. Filip dzielnie chodzi do przedszkola, uwielbia liczyć i jest wielkim pasjonatem motoryzacji – informują rodzice 3-latka. – Niestety wciąż nie jesteśmy w stanie zahamować pogłębiających się wad serca. Coraz częściej widzimy jego siniejące usta i silne zmęczenie, dlatego aby realnie myśleć o przyszłości naszego syna musimy działać szybko! – dodają.

Nadzieją dla chłopca jest czwarta i najważniejsza operacja w Generwie. Jej koszt przekracza milion złotych.

– Mamy dwa wyjścia. Czekać bezradnie na śmierć syna, albo zrobić wszystko, by go uratować! Bez Waszego wsparcia to się nie uda. Sami nie jesteśmy w stanie uzbierać tak kolosalnej sumy. Dlatego prosimy o wpłacanie symbolicznej złotówki – apelują rodzice.

Filip z rodzicami mieszka w Rokietnicy (pod Poznaniem), ale tata chłopca pochodzi z Brzeźna w gm. Krzymów. W okolicach Konina nadal mieszkają dziadkowie 3-latka i tutaj jest większość jego rodziny. Na rzecz chorego chłopca organizowano już eventy w szkołach w Brzeźnie i Smólniku. Teraz trwa zbiórka na platformie siepomaga.pl (link TUTAJ), ale też prowadzone są licytacje (link TUTAJ).Więcej informacji o 3-latku można zasięgnąć wchodząc na stronę fundacji „Serce dziecka” (link TUTAJ), a jego losy śledzić na profilu Filip Wejman (link TUTAJ).

 

fot. siepomaga.pl

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole