Zatorze pięknieje. Podświetlana fontanna między blokami

Centrum rekreacyjno-sportowo-wypoczynkowe na konińskim Zatorzu. Przy ul. Szymanowskiego jest już plac zabaw, siłownia, boisko i skwer, a teraz w jego centralnej części stanęła fontanna. – To najważniejsza atrakcja tego miejsca – mówi Maciej Ostrowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Zatorze”.

Przez ostatnich kilka lat przy ul. Szymanowskiego sporo się dzieje. W miejscu starego placu zabaw, który miał być zlikwidowany, powstało nowe miejsce dla najmłodszych (z karuzelą dla dzieci niepełnosprawnych) i siłownia zewnętrza. Niedaleko wygospodarowano miejsce na boisko do siatkówki plażowej, z którego latem chętnie korzystają młodsi i starsi mieszkańcy. W ubiegłym roku zaniedbany plac zmienił się w skwer. Powstały alejki, posadzono drzewa i krzewy, a także zamontowano system automatycznego podlewania.

– Kiedy zrobiliśmy ten skwer to centralne miejsce było takie puste. Narodził się pomysł, że fajnie by było jakby stanęła tam fontanna. Spółdzielni nie stać na to, żeby sobie pozwolić na taką atrakcję. Postanowiliśmy poszukać sponsora – mówi Maciej Ostrowski. - W lipcu ubiegłego roku rozpoczęliśmy rozmowy ze Zbigniewem Witkowskim. Przyjechał tu i stwierdził, że faktycznie by się tu przydała fontanna. No i jest! – dodaje.

Fontanna, która wieczorem jest podświetlona kosztowała 30 tys. zł. Wandale powinni się trzymać od niej z daleka. Na skwerze działa monitoring.

- Nauczeni doświadczeniem wiemy, że wszystkie nowe rzeczy na osiedlu muszą być zaopatrzone w system monitoringu. Od kilku lat sukcesywnie montujemy kamery, które eliminują każdy akt wandalizmu. Monitoring na skwerze jest od ubiegłego roku i już się przydał, bo były próby niszczenia drzewek i kurtyny wodnej, która jest tu montowana na lato – podkreśla Maciej Ostrowski.

Prezes SM „Zatorze” zdaje sobie sprawę, że skwer z fontanną będzie często odwiedzany przez mieszkańców w związku z tym niedługo zostanie na nim zamontowanych sześć dodatkowych ławek.

fot. LM.pl, SM Zatorze