Nowe rondo korkuje się w godzinach szczytu a na Sosnowej powstają zatory

O ile wjazd i wyjazd z nowego wiaduktu w stronę Zatorza odbywa się płynnie, to od wschodu są aż dwa miejsca, które w godzinach największego natężenia ruchu powodują korki. To rondo za dawną „Stodołą” i skrzyżowanie Wyzwolenia z Sosnową.

Narzekając na uliczne zatory trzeba oczywiście pamiętać, że nijak się one mają do tego, co tu widzieliśmy, kiedy zamknięty był wiadukt na Przemysłowej, lub co można codziennie oglądać w miastach liczących po kilkaset tysięcy mieszkańców. Ale porównanie sytuacji na skrzyżowaniach po obu stronach wiaduktu (więcej o jego zachodnim dojeździe w artykule „Ponad pięćset samochodów na godzinę przejeżdża przez nowy wiadukt”) pokazuje przy okazji wady i zalety sygnalizacji świetlnej z jednej strony, a ruchu okrężnego z drugiej. To pierwsze rozwiązanie jest zdecydowanie bardziej życzliwe dla kierowców, natomiast skarżą się na nie piesi i rowerzyści, szczególnie że muszą uruchamiać zielone światło dwa razy: kiedy wchodzą lub wjeżdżają na przejście i po dotarciu na wysepkę między jezdniami.

– Będziemy jeszcze starali się wyregulować czasy poszczególnych faz świateł, tam gdzie to będzie możliwe trochę skrócimy je samochodom i wydłużymy pieszym – deklaruje Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich (ZDM).

Zupełnie inaczej jest na rondzie na piątym osiedlu. Tutaj piesi mają zawsze bezwzględne pierwszeństwo, więc jeśli na przejściu pojawi się choćby kilka osób lub rowerzyści, przed pasami niemal natychmiast zatrzymuje się po kilka (fot. 1), a w godzinach szczytu nawet kilkanaście samochodów.

Płynność ruchu zdecydowanie się poprawiła po dokonanej w październiku zmianie organizacji ruchu na rondzie (fot. 2), choć i tu nie obeszło się bez problemów. Po przemalowaniu oznakowania poziomego na jezdni pod nową farbą wciąż widoczne były (i mimo dokonanych poprawek nadal są – fot. 3 i 4) stare strzałki, które wprowadzały wielu kierowców w błąd. Mimo tych utrudnień, na czternaście kolizji, do jakich tam doszło w ciągu pięciu miesięcy od maja do października 2021, przypadły zaledwie cztery zdarzenia drogowe między tymże październikiem a majem 2022 roku. To bardzo znacząca poprawa.

- Wkrótce odświeżymy w tym miejscu całe oznakowanie, co powinno problemy z jego czytelnością zakończyć – zapowiada dyrektor ZDM.

Czy tym wszystkim trudnościom można było zapobiec, budując większe rondo?