Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSąsiad z piekła rodem. Dramatyczna sytuacja mieszkańców jednego z bloków w Koninie

Sąsiad z piekła rodem. Dramatyczna sytuacja mieszkańców jednego z bloków w Koninie

Dodano: , Żródło: LM.pl
Sąsiad z piekła rodem. Dramatyczna sytuacja mieszkańców jednego z bloków w Koninie
interwencja

Sądowy wariant nr 2 
 
Możliwe jest także powództwo do sądu o nakazanie przymusowej sprzedaży lokalu z powodu rażącego i uporczywego wykraczania przeciwko regulaminowi porządku domowego. Jednak sądy są powściągliwe w wydawaniu tego typu wyroków.

- Drobiazgowo podchodzą do materiału mającego dowodzić, że zachowanie danej osoby w sposób rażący i uporczywy wykracza przeciwko porządkowi domowemu i ten ostateczny środek prawny należałoby zastosować. Wymagają od powoda wykazania, że podejmował bezskutecznie, inne mniej inwazyjne instrumenty prawne, w szczególności takie jak pierwsze z opisanych powództw. - tłumaczy Piotr Wolicki.

Dodaje, że kilka lat temu spółdzielnia miała taki proces. Uzyskanie wyroku zajęło kilka lat, a efekt i tak był połowiczny, ponieważ właściciel lokalu kupił inne, mniejsze mieszkanie w zasobach spółdzielni. Skończyło się więc tym, że problem patologicznego zachowania przeniósł się z jednego miejsca w inne. 
 
Światełko w tunelu? 
 
Jak twierdzi szefowa MOPR Małgorzata Rychlinska, według informacji posiadanych przez Ośrodek najprawdopodobniej do końca czerwca 2023 roku zostaną wdrożone działania lecznicze bez zgody zainteresowanego. Oznacza to, że mężczyzna trafi na przymusowe leczenie. Wtedy będzie można przeprowadzić kolejną dezynsekcję w jego mieszkaniu i przynajmniej na jakiś czas mieszkańcy odetchną z ulgą. Jednak, jak podkreśla prezes KSM, takich spraw jest coraz więcej. Mimo współdziałania policji, spółdzielni i MOPR-u, niewiele udaje się zrobić. 
 

- Niestety, problem insektów w lokalu najczęściej występuje w parze z takim zachowaniem właściciela lokalu, które problem insektów jeszcze potęguje. Czasami, tak jak w tej sprawie, jest to patologiczne zachowanie z powodu choroby i nałogu. Innym razem ma to miejsce z powodu ubóstwa, nieporadności życiowej często w parze z samotnością człowieka starego. Takimi sprawami zajmujemy się coraz częściej, a sąsiadom, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby być w porządku wobec innych i samych siebie, sprzątającym, walczącym z insektami na własną rękę, coraz trudniej zrozumieć, że obok nich może dziać się coś takiego. Mają pełne prawo czuć się bezradni i zostawieni z problemem sami sobie. - mówi Piotr Wolicki.


Podkreśla, że spółdzielnia robi wszystko co możliwe, czasami balansując na krawędzi prawa. KSM zwróciła się również do Prokuratury Okręgowej w Koninie w celu zbadania zasadności wystąpienia o ubezwłasnowolnienie (częściowe lub całkowite) właściciela lokalu. 
 
Obowiązujące przepisy bardziej chronią prawa jednostki niż zbiorowości  

 
Opisany w tym tekście przypadek jest dowodem na to, że właściciel mieszkania może robić wszystko. Lokal jest zadłużony, panuje w nim brud, lęgną się pluskwy i jak się okazuje wszyscy są bezradni.  

 - Jeżeli chodzi o tworzenie prawa, które będzie chroniło większość mieszkańców budynków wielorodzinnych przed patologicznym działaniem jednostek, to bądźmy realistami. Ustawodawca prędzej po raz kolejny wzmocni pozycję jednostki niż da instrumenty prawne zbiorowości w celu ochrony przed patologią ze strony jednostki - mówi Piotr Wolicki.

Przywołuje jednocześnie program, jaki ukazał się na portalu LM.pl z udziałem byłej minister Anny Korneckiej. Po emisji udało mu się spotkać z pracownikami Ministerstwa Sprawiedliwości, by przedstawić swoje pomysły na zmiany w prawie, które umożliwiłyby szybsze niż dotąd reagowanie w podobnych sytuacjach. Jednak, mimo że przyznano mu racje, przepisów nie zmieniono, nie podjęto nawet takiej próby. Piotr Wolicki twierdzi, że w tej konkretnej sprawie nie pozostaje już nic innego jak rozpoczęcie batalii sądowej. W związku z tym spółdzielnia zwróciła się do sąsiadów mężczyzny z prośbą o dokumentowanie patologicznych zachowań mężczyzny poprzez każdorazowe zgłaszanie ich na policję, po to, aby w sądzie przedstawić konkretne dowody.  

strona 3 z 3
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole