Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Trzecia siła w Radzie Miasta. Obywatele Konina zarejestrują stowarzyszenie

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWięzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku

Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Konińskie Wspomnienia

Po jego wyjściu dziewczynkę poinformowano, że jednak nie wystąpi.

Milicja się rozmyśliła

Wprawdzie restauracja Bolesława Łacińskiego przetrwała bitwę o handel, jaką ludowe państwo wypowiedziało prywatnym sklepikarzom w 1947 roku, zastępując wolny rynek systemem przydziałów, zależnych od widzimisię urzędników, ale w 1952 roku i na niego znaleziono sposób. Zaczęło się od kontroli, która zażądała rachunku na sól znajdującą się w solniczce. Nie pomogły tłumaczenia, że to sól przyniesiona z domu dla klientów, którzy chcą w ten sposób rozgrzać się piwem (panowało wtedy takie przekonanie, że posolone piwo rozgrzewa), i urzędnik ukarał go grzywną. Gdyby Bolesław Łaciński wiedział, co go czeka, pewnie by uregulował należność, ale on akurat wtedy się zaparł, że to bezprawie i nie zapłaci. Grzywnę zamieniono mu więc na karę siedmiu dni aresztu, której odbycie zarządzono w... ciężkim więzieniu we Wronkach.

– Miałam wtedy trzynaście lat i pamiętam do dzisiaj, jak po powrocie tata powiedział do nas: „Dzieci, róbcie wszystko tak, żebyście nigdy nie dostały się do więzienia” – do dziś żywo pamięta słowa ojca Bożenna Urbaniak.

Wkrótce potem milicja zajęła na sklep dla swoich funkcjonariuszy (tak zwane „Konsumy”) restaurację w sąsiedztwie. Bolesławowi Łacińskiemu zaproponowano, że odkupią również jego lokal.

– Tata wyrejestrował więc restaurację, bo wiedział, że i tak zrobią, co będą chcieli, a wtedy oni powiedzieli, że jednak nie są zainteresowani - pamięta.

Nie przyjęli do liceum

Ten rok Bożenna zapamiętała szczególnie, bo po skończeniu Szkoły Podstawowej nr 1 (fot. 9 zrobiona na zakończeniu nauki) złożyła podanie o przyjęcie do Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Koninie (dzisiejszego I LO) i nie została przyjęta, choć należała do grona najlepszych uczennic.

– Razem ze mną nie przyjęli jeszcze kilka innych osób – wspomina – wśród których był Janusz Dobrecki, którego ojciec walczył pod Monte Cassino, czy córka piekarza. Za radą mojej wychowawczyni, pani Leokadii Jarominiakowej, napisaliśmy list do Bieruta, więc pozwolili mi na początek chodzić na lekcje raz w tygodniu, a dopiero gdzieś pod koniec października już normalnie. Ale też nie całkiem, bo zamiast łaciny, która była mi potem potrzebna na studiach medycznych, uczyłam się niemieckiego.

Bolesław Łaciński też musiał znaleźć nowy sposób na utrzymanie rodziny, która w 1954 jeszcze się powiększyła o kolejnego syna - Krzysztofa. Niedaleko starego szpitala miał sad z czereśniami i jabłoniami – w sumie sto pięćdziesiąt drzew, hodował też świnie, z których robił na zamówienie, na przykład na wesela czy inne rodzinne uroczystości, wędliny.

- Potem się dostał do pracy do masarni PSS przy kościele, na rogu ZWM (dzisiaj Szarych Szeregów – dop. RO) i 3 Maja – opowiadała mi cztery lata temu Bogdana Walicka.

Zrobił też w tym czasie uprawnienia mistrzowskie w zawodzie masarza, które wkrótce umożliwiły mu otwarcie zupełnie nowego rozdziału swojej gospodarczej aktywności. Ale o tym napiszę za tydzień w następnym artykule z cyklu Konińskie Wspomnienia.

Fot. 6: konin.pl

strona 3 z 3
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Więzieniem we Wronkach ukarali Bolesława Łacińskiego za... sto gram soli bez rachunku
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole