Wola współpracy czy puste obietnice? Konflikt w Helenowie Drugim - Święćcu trwa

„Wola współpracy i pojednania jest na spotkaniach, ale nie idą za tym żadne działania” – mówi Krzysztof Czajkowski, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Koninie, o konflikcie w Szkole Podstawowej Helenowie Drugim – Święćcu, gm. Kramsk.

Placówka od 2012 roku prowadzona jest przez stowarzyszenie „Jesteśmy razem”. Przed wakacjami uczęszczało do niej ponad 120 uczniów. Od lipca 2021 roku dyrektorką podstawówki jest Anna Majer, która po niespełna dziesięciu miesiącach została również prezesem stowarzyszenia. Na początku maja tego roku rodzice uczniów zorganizowali przed szkołą w Helenowie Drugim dwudniowy milczący protest. Domagali się ustąpienia dyrektorki. Zarzucali jej m.in. złe traktowanie dzieci i młodzieży, zastraszanie nauczycieli, zmiany kadrowe ze szkodą dla uczniów, pozbywanie się niewygodnych nauczycieli i brak współpracy z rodzicami. Skargi w tej sprawie skierowali do organów państwowych oraz samorządowych.

Anna Majer odpowiadając na zarzuty podkreśliła, że nie zamierza rezygnować z pełnionych funkcji, a jej współpraca z kadrą i większością rodziców układa się poprawnie.

- Nie mogę ulec presji rodziców uczniów głównie jednej klasy, która nie zaakceptowała moich decyzji jako Dyrektora i swoimi działaniami próbowali wpłynąć na pracę nauczycieli. Podkreślam, iż wszystkie decyzje jakie podejmowałam miały na celu dobro szkoły oraz przede wszystkim dobro uczniów. Nie zwolniłam żadnego nauczyciela, a ewentualne umowy były rozwiązywane na mocy porozumienia stron – poinformowała Anna Majer.

Konflikt rozgorzał do tego stopnia, że spora grupa niezadowolonych z działań dyrektorki rodziców pojawiła się na sesji absolutoryjnej wójta Kramska. Tam przedstawili swoją sytuację. Okazało się też wtedy, że złożony przez dyrektorkę w Urzędzie Gminy statut szkoły różnił się od tego zamieszczonego na stronie internetowej.

– Wszedłem w kontakt z kancelarią prawną i zostało sformułowane do niej pismo. Podkreśliłem w nim, że statuty są odmiennej treści mimo, iż mają tę samą datę. Jeden ze statutów daje szerokie kompetencje pani dyrektor. Na prośbę audytora, pani dyrektor odmówiła przekazania oryginału. Zapytałem, czy są podstawy do wystąpienia do prokuratury i co może zrobić gmina w celu unormowania sytuacji w szkole i stowarzyszeniu – mówił pod koniec czerwca wójt Andrzej Nowak.

Włodarz poinformował wówczas również o planowanym spotkaniu z Anną Majer. Odbyło się ono w Urzędzie Gminy w Kramsku. Wziął w nim też udział Krzysztof Czajkowski ze Starostwa Powiatowego w Koninie, które sprawuje nadzór nad stowarzyszeniami.

- Zarówno rodzice, dyrekcja szkoły i władze gminy wymieniliśmy się informacjami oraz swoimi spostrzeżeniami na temat tego, co się dzieje – mówi Krzysztof Czajkowski. - Widzimy szansę na to, żeby z tego wyjść w sposób zadowalający, przede wszystkim dla rodziców i dzieci. Będzie to możliwe jeżeli pani prezes będzie potrafiła zrobić krok w tył, cofnąć się z pewnymi decyzjami, które podjęła i otworzyć stowarzyszenie z powrotem na rodziców. Piłeczka jest po stronie prezes Majer. Czekamy na jej krok dobrej woli. Wyjście z tego konfliktu z twarzą i obronną ręką zależy od niej, nie od rodziców, nie od starosty, wójta czy kuratora – dodaje.

Starostwo Powiatowe w Koninie cały czas analizuje skargi na działalność stowarzyszenia, które zostały złożone przez rodziców.

– Jesteśmy na końcowym etapie ich rozpatrywania. Odpowiedzi będą udzielone w tym tygodniu. O rozstrzygnięciu nie będę mówił. Nie gwarantuję, że wszyscy będą zadowoleni – mówi Krzysztof Czajkowski. - Nie mamy możliwości rozpatrywania skarg na dyrekcję szkoły, bo placówka nie jest publiczna i starosta nie ma nadzoru nad jej prowadzeniem. Kompetencje do tego ma kurator oświaty – dodaje.

Szef Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych informuje również, że starosta koniński na początku lipca złożył do sądu w Poznaniu wniosek o uchylenie postanowienia w sprawie nowego statutu stowarzyszenia „Jesteśmy razem”.

- Wynika to z błędów formalnych i proceduralnych, które się znalazły w tekście jednolitym nowego statutu. Zobaczymy jaka będzie decyzja sądu. Jeśli zostanie uchylony, to wrócimy do stanu prawnego sprzed marca 2023 roku i będziemy mogli na spokojnie analizować jeszcze raz te dokumenty i decyzje, które były podejmowane przez zarząd i panią prezes. Natomiast należy rozpocząć prace nad nowym tekstem statutu, który umożliwi fizyczny udział rodziców w podejmowaniu decyzji dotyczących stowarzyszenia i szkoły – mówi Krzysztof Czajkowski. - Zaprosiłem panią prezes na spotkanie do starostwa, żeby omówić kwestie statutu stowarzyszenia. Pani prezes nie pojawiła się u mnie do tej pory. Za pośrednictwem pracownika złożyła propozycje rozwiązań, które w mojej ocenie nie przyniosą żadnego skutku. Potrzebna jest rozmowa twarzą w twarz. Mamy kontakt formalny za pośrednictwem pism, a nie o to chodzi. Gdyby była wola współpracy to pani prezes już by tutaj była. Do tej pory tego kontaktu z jej strony nie ma – dodaje.

Zdaniem Krzysztofa Czajkowskiego, wola współpracy oraz pojednania ze strony prezeski stowarzyszenia i jednocześnie dyrektorki szkoły w Helenowie Drugim – Święćcu jest widoczna tylko na spotkaniach. Podczas ostatniego padła (nie wprost) propozycja mediacji.

– My jesteśmy za. Jeżeli pani dyrektor wyjdzie z taką inicjatywą, to będzie ona rozważana – mówi naczelnik Czajkowski.