Deweloper zbierał podpisy za budową bloku. Protestujący zarzucają mu manipulację

Drugi wniosek na podstawie lex deweloper o możliwość budowy bloku przy ul. Szafirkowej będą w przyszłym tygodniu rozpatrywać konińscy radni. Tymczasem na Chorzniu trwa kolejna próba sił między inwestorem, a mieszkańcami.

Ogromny baner z hasłem „Zdecyduj o swoim otoczeniu” stanął w ostatnim czasie na działce przy ul. Szafirkowej, na której Luxbud Invest chce postawić dom wielorodzinny. To kolejna odsłona starań inwestora o przekonanie mieszkańców i radnych Konina na pozwolenie na tę budowę. Mieszkańcy wciąż protestują i oskarżają dewelopera o manipulację.

Przeciw likwidacji parkingu, a nie za blokiem

Zamontowany na działkach przy ul. Szafirkowej baner to część działań podjętych przez Luxbud Invest przed tym, jak Rada Miasta Konina będzie decydować o drugim już wniosku na podstawie lex deweloper o budowie domu wielorodzinnego na tym terenie. Oprócz baneru inwestor zbierał również podpisy poparcia wśród mieszkańców bloków – m.in. na ulicy Hiacyntowej. Mają one następnie trafić do konińskich radnych.

Ale protestujący przeciwko budowie bloku mieszkańcy twierdzą, że podpisy nie były zbierane uczciwie. Treść petycji ogranicza się do zdania o poparciu budowy budynku wielorodzinnego. Jak mówią mieszkańcy bloku przy ul. Hiacyntowej 7, z którymi udało nam się porozmawiać, podczas zbierania podpisów przedstawiciele inwestora mieli sugerować, że zbierają podpisy przeciwko likwidacji dziewięciu miejsc parkingowych. – Każdy mieszkaniec podpisze, że nie jest za likwidacją miejsc parkingowych. Było dużo podpisów, bo ludzie zostali wprowadzeni w błąd – mówi jeden z mieszkańców.

Deweloper odrzuca oskarżenia

Rzeczywiście, budowa bliźniaków (a nie bloku) sprawi, że trzeba będzie stworzyć aż trzy zjazdy do posesji, a to wiąże się z likwidacją większej liczby miejsc parkingowych. Budowa bloku spowoduje jednak, że zamieszka w nim o wiele więcej osób, niż w bliźniakach. A więcej osób to więcej aut. Według protestujących mieszkańców Luxbud Invest o tym fakcie mówić już nie chce, a mniej zorientowane w temacie osoby mogły o tym nie wiedzieć i listę podpisać.

Nikodem Biesiada te oskarżenia odrzuca. Jak mówi, wywieszony baner miał właśnie pełnić funkcję informacyjną. Znalazły się na nim plany obu wersji inwestycji (bloku wielorodzinnego i bliźniaków) oraz wizualizacja. Zbierający podpisy przedstawiciele firmy wyjaśniali zaś mieszkańcom, co popierają. Sam wskazuje, że protestujący stwarzają napiętą atmosferę. – Po rozmowie z mieszkańcami odnieśliśmy wrażenie, że ludzie, chcąc uniknąć konfliktu z protestującymi sąsiadami, boją się wyrazić swoje zdanie poparcia dla inwestycji. Chcemy rozmawiać merytorycznie, ale spotykamy się z atakami z drugiej strony. 

Prawnicy sprawdzają drugi wniosek

Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego właściciel gruntów przy ul. Szafirkowej ma prawo wybudować domy jednorodzinne (np. bliźniaki). Na podstawie lex deweloper firma może jednak wnioskować o możliwość postawienia obiektu mieszkalnego niezgodnego z tym planem (np. domu wielorodzinnego). Decyzję w tej sprawie wydają za każdym razem radni.

W przyszłym tygodniu będą ponownie zastanawiać się nad tym, czy zezwolić Luxbud Invest na budowę bloku przy ul. Szafirkowej. Pierwszy wniosek na podstawie lex deweloper odrzucili w czerwcu (choć jednomyślności nie było). Firma tę decyzję radnych zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a następnie złożyła drugi wniosek, też na podstawie lex deweloper. Nieco zmieniony – planowany blok ma być mniejszy, bez podziemnego parkingu.

I to właśnie ten wniosek procedować będzie Rada Miasta Konina. W poniedziałek o godz. 16.00 rozpocznie się Komisja Finansów i Infrastruktury, na której odbędzie się debata nad projektem uchwały. Swoją obecność zapowiedzieli już protestujący mieszkańcy. Decyzja zapadnie w środę podczas sesji Rady Miasta Konina. Chyba, że wcześniej projekt uchwały zostanie w ogóle zdjęty z porządku obrad. Według naszych informacji, prawnicy Urzędu Miejskiego sprawdzali, czy drugi wniosek na podstawie lex deweloper może być w ogóle procedowany, jeżeli w sądzie toczy się postępowanie dot. wcześniejszego wniosku.