Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKonin. Rower Miejski. Czy uda się powstrzymać drastyczny spadek zainteresowania?

Konin. Rower Miejski. Czy uda się powstrzymać drastyczny spadek zainteresowania?

Dodano:
Konin. Rower Miejski.  Czy uda się powstrzymać drastyczny spadek zainteresowania?

Fot. archiwum

 

Elektroniczne blokady z GPS umożliwiające zwracanie jednośladów poza stacją to jeden z pomysłów operatora Konińskiego Roweru Miejskiego na malejącą z roku na rok liczbę wypożyczeń. Wprawdzie umowa miasta z firmą Nextbike Polska wygasła, ale jej rzecznik Marcin Sałański zapowiada, że ponownie wystartują w ogłoszonym przez miasto przetargu.

W tym tygodniu wspólnie z Rowerowym Koninem zainicjowaliśmy dyskusje o Konińskim Rowerze Miejskim i jego niedomaganiach. Według Bartłomieja Kózki z RK w związku z drastycznie spadającą liczbą wypożyczeń, lepszym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z systemu, na który miasto chce przeznaczyć w przyszłym roku 380 tys. zł. i wykorzystanie zaoszczędzonych w ten sposób pieniądzy na rozwój infrastruktury rowerowej.

Rowerowy Konin powołuje się na konkretne dane: W 2019 roku, gdy uruchomiono system w Koninie, miejskie jednoślady wypożyczono 48 tys. razy. W kolejnych latach liczba ta spadała. W 2022 roku stopniała do ok. 12 tys. - to ok. 40 - 45 wypożyczeń dziennie. Rzecznik operatora przyznaje, że ten rok był jeszcze gorszy, wypożyczenia spadły o 33 procent, a Bartłomiej Kózka z Rowerowego Konina wylicza, że z miejskiego jednośladu skorzystano zaledwie 8 tys. razy.

Jednak rzecznik operatora utrzymuje, że koniński rower miejski w ostatnich dwóch latach miał pozytywny odbiór mieszkańców i miasta. Powołuje się na ponad 1500 nowych użytkowników, którzy dołączyli w tym czasie. W podobnym tonie wypowiada się magistrat. Rzeczniczka prezydenta Aneta Wanjas w nadesłanym mailu do naszej redakcji tłumaczy, że system jest tani w użytkowaniu i nie stanowi dużego obciążenia dla portfeli.

- Opłata inicjalna wynosi 10 zł, pierwsze pół godziny jazdy jest bezpłatne, drugie pół godziny kosztuje 1 zł. Jak wynika z posiadanych statystyk, użytkownicy najczęściej wykorzystują na przejazdy czas bezpłatny, więc oszczędzają na transporcie. Nie chcemy zabierać koninianom takiej możliwości. To ekologiczny i szybki środek lokomocji. Chcemy dawać mieszkańcom alternatywę co do wyboru środka transportu i zachęcać ich do korzystania z jednośladów. Rower, co sami Państwo udowodnili, organizując przejazd ulicami Konina w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu: https://www.lm.pl/aktualnosci/wielki-wyscig-ulicami-konina-co-wygra-rower-hulajnoga-auto-czy-autobus, jest szybkim środkiem transportu - zajmuje znacznie mniej przestrzeni niż samochód i łatwiej nim poruszać się po ulicach miasta. Im więcej ludzi korzysta z rowerów, tym potencjalnie mniejsze korki w godzinach szczytu – argumentuje magistrat.

O tym, że to atrakcyjny system, wg magistratu świadczy również projekt stacji rowerowej w Laskówcu, który zwyciężył w KBO. Tego samego argumentu używa także rzecznik operatora, który przyznaje jednocześnie, że mimo corocznych serwisów, rowery są już w eksploatacji od pięciu pełnych sezonów, co może wpływać na ich wydajność i atrakcyjność dla użytkowników. Jego zdaniem ważnym czynnikiem spadku wypożyczeń jest także wpływ konkurencji nowych środków transportu, takich jak hulajnogi, które oferują użytkownikom większą swobodę wypożyczania i oddawania w dowolnym miejscu, omijając konieczność korzystania ze stacji. Zapowiada równocześnie modernizację floty poprzez dodanie elektronicznych blokad z GPS, umożliwiających upgrade rowerów do 4. generacji i zwracanie ich opcjonalnie poza obszarem stacji.

strona 1 z 2
strona 1/2
Tutaj powinna wyświetlić się sonda
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole