Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomości"Jesteśmy w niewoli u kopalni". Mieszkańcy chcą odszkodowań za stracone lata

"Jesteśmy w niewoli u kopalni". Mieszkańcy chcą odszkodowań za stracone lata

Dodano:
"Jesteśmy w niewoli u kopalni". Mieszkańcy chcą odszkodowań za stracone lata
Tomisławice

Przedstawiciele PAK KWB Konin spotkali się z mieszkańcami Tomisławic w gminie Wierzbinek, gdzie działa jeszcze odkrywka węgla brunatnego.

Mieszkańcy chcieli wiedzieć co dalej z kopalnią, jak długo będzie działać, czy zostaną wykupieni? Do gminy dotarła odpowiedź z Ministerstwa Aktywów Państwowych dotycząca planowanego zakończenia eksploatacji. Zgodnie z koncesją powinna trwać do 2030 roku, ale z powodu odchodzenia od węgla zamknięcie odkrywki zapowiedziano na 2024 roku. Z powodu kryzysu energetycznego wywołanego wojną w Ukrainie, być może uda się przedłużyć wydobycie do 2026. O wszystkim zadecyduje rynek mocy.

- Jesteśmy już czternaście lat w niewoli u kopalni – powiedział jeden z mieszkańców gminy. – Nie mogliśmy się rozbudowywać i rozwijać. Teraz się okazuje, że kopalni nie będzie. Kto nam zapłaci odszkodowania za stracone lata?

O tym wszystkim dyskutowano podczas długo oczekiwanego spotkania w Urzędzie Gminy, na które przybyli: Jarosław Czyż, wiceprezes PAK KWB Konin i Grzegorz Frąckowiak do spraw inwestycji oraz kilkudziesięciu mieszkańców. Czują się pokrzywdzeni przez kopalnię, która zamierza zakończyć działalność przed czasem.

- Nikt nie mógł przewidzieć tej sytuacji. Nam też zależy, żeby jak najdłużej kopać – powiedział Jarosław Czyż i poinformował, że stare bloki energetyczne zasilane węglem zostaną wyłączone do końca 2024. Takie są przepisy środowiskowe. Do produkcji energii z węgla może pozostać na dłużej tylko Pątnów II (teraz ma numer dziewięć), który trzeba będzie jednak zmodernizować, żeby mógł pracować bez płacenia kary.

Mieszkańcy czują się jednak pokrzywdzeni bo część z nich wykupiono pod teren górniczy, a innych zostawiono. Skrócenie eksploatacji odkrywki pozostawi ich na tych kawałkach ziemi, w które przez lata nie inwestowali bo miały iść pod wydobycie węgla. - Nasza wieś kiedyś tętniła życiem. Teraz nie ma kościoła, cmentarza, szkoły, remizy, po prostu ruina. A to wszystko mogłoby istnieć – ubolewała jedna z mieszkanek.  

- Robimy wszystko, piszemy pisma, żeby zgodnie z koncesją kopalnia funkcjonowała. Bo jeśli by nie funkcjonowała to też w pewnym sensie czujemy się jako samorząd oszukani. Od 2002 roku była mowa o tym, że koncesję uzyskują i eksploatują całe złoże. Dlatego zgodnie z obowiązującym wówczas prawem był przyjęty plan konieczny do wydania koncesji. W interesie gminy i mieszkańców tutaj obecnych jest to, żeby ta umowa została utrzymana – powiedział Paweł Szczepankiewicz, wójt gminy Wierzbinek. - Zależy nam, żeby ZE PAK wywiązał się z koncesji.

- Dziesięć lat nic nie robimy. Siedzimy jak na bombie. Nie możemy się rozwijać od lat. Ci, co zostali wykupieni może się cieszą - – mówił jeden z mieszkańców.

- Kopalnia dalej nie pójdzie, to co mamy robić, żeby przynajmniej dostać odszkodowania za te stracone lata – pytał inny. – Do 2030 roku będziemy wegetować na tym złożu?

- Sprzedaliście remizę, szkołę… za szybko. Trzeba było poczekać, aż zacznie się eksploatacja. Całe Tomisławice zostały pozbawione głównej infrastruktury. Można było te obiekty zatrzymać. Jeszcze prąd, wodę odciąć i będzie jak na Ukrainie. Takie głosy padały z sali.

- To nie jest wina ani gminy, ani kopalni, żeby wejść na ten teren i wydobywać stąd węgiel oraz produkować energię. Takie były wtedy uwarunkowania. Były plany na inne złoża. Teraz nie ma planów, żeby dalej trwała produkcja z węgla. Nie tylko nasze państwo odchodzi, cała Unia Europejska odchodzi – mówił przedstawiciel ZE PAK.  

Na zakończenie spotkania ustalono, że do zarządu ZE PAK, właściciela, ministra aktywów państwowych, zostanie skierowane pismo by uruchomić działania wspierające odnośnie Tomisławic, aby kopalnia jak najdłużej funkcjonowała na tym terenie i to, co obiecywano dwadzieścia lat temu, zostało zrealizowane, czyli mieszkańcy wykupieni, a teren zrekultywowany.  

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole